Wypłoszyłam kormorany

Wypłoszyłam kormorany

W końcu został jeden jedyny kormoran. Siedział chwilę, jakby zdziwiony swą samotnością. A może tylko rozmarzony, zapatrzony w mgły snujące się ponad taflą wody, otulające przeciwległy brzeg z pasmem lasu.

dodane na fotoforum:

coeur

coeur 2011-12-20

Odważniak :))

graziaw

graziaw 2011-12-20

Świetny kadr.....ten pomost robi wrażenie :)))

kofta73

kofta73 2011-12-20

Chciałaś żeby zostały i ten chyba to poczuł :D

dodaj komentarz

kolejne >