Wczoraj byliśmy u weta,Ruda cały czas się drapała.Okazało się że nie tylko ma świerzba usznego ale i skórnego!
Lekarz zakroplił jej jakieś krople na kark i za miesiąc powtórka!
dodane na fotoforum:
puszek 2011-09-06
natłukłabym tego hodowcę......biedna Ruda ! I Pańcia biedna, koszt, kłopot i patrzenie, jak się takie malutkie męczy. Trzymaj się, rudzielcu, dobrze będzie, Pańcia zadba o koteckę !
agatale 2011-09-06
Ja myślałam że ona tak drapie się z brudu,mimo ze ją wykapałam to drapanie nie ustało!Ruda się czochrała non stop!Wczoraj zajrzałam w głąb sierści,przy skórze wielkie jasne strupki z których całkowicie wychodzi sierść i zostają łyse place!Natychmiast udaliśmy się do weta.Stwierdził oczywiście że to wina hodowcy,że kociaki mają tragiczne warunki i żyją w brudzie! No będziemy musieli ją cierpliwie leczyć,świerzb jest ciężki do wyleczenia.No cóż,trzeba napisać do hodowcy i powiedzieć co jest grane!
Wielka Pani,na głowie strój a koło dupy z łopatą stój!
bourget 2011-09-06
Fatalnie!!! To diabelnie zarazliwe..Ja mialam raz kota za swierzbowcem, ale zyl na ulicy, a nie z hodowli! Babe trzeba jakos pogonic, ale nie wiem jak, w Polsce to nikogo nie bedzie obchodzic, tutaj wyladowalaby w sadzie i zwierzaki by jej zabrali!
agatale 2011-09-06
Oj fatalnie.Wiem że zaraźliwe bo Pyza od niej załapała świerzba usznego!
Ale u niej już jest ok tylko Ruda chora,biedna.
Na temat Polski nie chcę się wypowiadać bo wstyd mi że jestem Polką jak się słyszy jak jest gdzie indziej! U nas jedno wielkie dziadostwo!
agatale 2011-09-06
Kur....
Napisałam do hodowczyni i odpisała mi że ja ją próbuję naciągnąć na koszty!!!Twierdzi że jej koty są zdrowe! Podałam jej numer do mojego weta i niech dzwoni do niego i on jej powie na co jest Ruda chora i ile zapłaciłam!!Boże co za ludzie!!!
andrea7 2011-09-07
zapatrzona .....milego dnia zycze