By wypełznąć z łóżeczka,
Puszek nie da rady.
Więc te złote forsycje -
niestety, z szuflady....
Od miesiąca lekarze,
medyczne nieuki,
tylko dręczą pacjentkę
według zasad sztuki.
Kwitną drzewa, śpiew ptaków,
a koty śpią w cieniu....
A Puszek leży w domu.........
prawie jak w więzieniu.
dodane na fotoforum: