uprzątnąć te szyszki spod mych łap???
Cierpię przecież! ;)
Bajka o Parówie na szyszuniach (vide: księżniczka na ziarnku grochu).
ewjo66 2015-10-19
a napewno go kłuje w łapy..bo psie łapki niezależnie od wielkości właściciela są wrażliwe...już widziałam lejącą się krew z łapek u mojej, bo butów nosić nie chciała, a zimą zmarznięty lód ją kaleczył, a nie zawsze zdążyłam ją zanieść na świeży śnieg...i widziałam rozcięty opuszek u owczarka niemieckiego ...o malutki kawałek szkła..i trzeba to było szyć...a pies się rwał do biegania....:-(((....a poza tym..psy mają łaskotki...:-)))))))))))
edge56 2015-10-21
Ja tam przodem idę i uprzątam przed moją królewną, a jak kałuża - marynarkę podkładam! ;-))
jairena 2015-11-04
- ostatnie podrygi upadłej szychy :)