Nowy pałac arcybiskupa. Mieszkał w nim sam Bawarski Król Elektor i można go zwiedzać. Pałac z zewnątrz wygląda skromnie, ale dostojnie. Jest zbudowany z piaskowca, ale w środku to piękne, barokowe cacko. Biskup, budowniczy i właściciel pałacu, uwielbiał dostatek, ale i ciszę, spokój oraz słodkości. Zaproszonym gościom serwował po wystawnych obiadach aż 7 deserów, bo to świadczyło o bogactwie, gdyż cukier był drogi. Do tego uwielbiał kakao, bo było najdroższe i serwowane na stołach podnosiło rangę gospodarzy. Sam Biskup wyglądał jak antał, 150 cm wzrostu i tyle samo w szerokości. Oprócz mani słodyczy biskup prowadził sterylne życie i dzięki temu dożył do 70 lat, co było bardzo rzadko spotykane w tamtych czasach. Wniosek: cukier nie szkodzi, a na pewno uprzyjemnia życie.
dodane na fotoforum: