Klimontów posiada dwie architektoniczne perełki sztuki sakralnej – jedną z
nich jest zespół klasztorny wraz z kościołem Najświętszej Maryi Panny i
św. Jacka , drugą kolegiata św. Józefa.
Fundatorem kolegiaty był kanclerz Jerzy Ossoliński. Marzyła się jemu kolegiata w stylu rzymskich i weneckich budowli. Rozpoczął więc w 1640 r. starania o możliwość stworzenia jej w Klimontowie. Budowa pod kierownictwem Wawrzyńca Senesa ruszyła 3 lata później, ale została przerwana przez śmierć Jerzego. Ciało fundatora złożono w podziemiach niedokończonego kościoła. Podczas potopu szwedzkiego w 1656 budynek został spalony i dopiero po kilku latach znowu zaczęto odprawiać w nim msze. W 1690 miał miejsce kolejny pożar, a w 1730 r. odebrano świątyni przywilej kolegiaty. Dopiero w 1732 roku Walenty Radoszewski postawił miedzianą kopułę i rozpoczęły się prace wykończeniowe świątyni, trwające jeszcze długie lata.
dodane na fotoforum: