W sensie,że kot co nie wskoczył na płot,
tylko siedząc w klatce ptaków,
paraduje po deptaku..:))))
tess02 2013-06-12
dla niego nie jest to podróż marzeń...stresik ma ..wiem bo mamy kota i jak przyjdzie nam go gdzies przetransportowac to wyrywa gdzie pieprz rosnie jak zobaczy klatke...;)
wiska 2013-06-12
Może lepiej by się czuł na smyczy, przynajmniej widziałby Boży świat dokoła:) ...miłego dnia Janeczko!
ulaiza 2013-06-12
A właściciel jak sie paraduje, co najmniej jak by lwa na złotej smyczy prowadził;p;p;p
nemo50 2013-06-12
I jak widać, na ulicy też się bardzo dużo dzieje ;)) .