zielony maj

zielony maj

Znalazłam łąkę, jaką gdzieś głęboko w podświadomości noszę od dzieciństwa, kaczeńce, tatarak, zagajnik brzozowy pełen kwiatów, których nikt nie sadził i starsze małżenstwo siedzące na ławeczce pomiędzy klonami w niedzielne, ciepłe, majowe popołudnie zapatrzeni - na tę łąkę, zaorane, ciemne pole i drzewa zamykające ten krąg, spomiędzy których, daleko migają ledwo widoczne kolorowe punkty( samochody na nowowybudowanej autostradzie) - jakby ten obraz widywany przez nich przecież codziennie od dziesiątek lat , ciągle nie był całkiem do końca im poznany. Ufnie ( pomimo nie zawsze dobrych doświadczeń, jak się okazało w rozmowie z nimi) nawiązujący rozmowę z nami- nieznajomymi, ale \" wyglądającymi na takich co to nie strach a i zagadnąć ciekoawość\" . Spotkanie to i miejsce przeniosło mnie zupełnie niespodziewanie w inny, nierealny trochę świat - i dobrze, że jest to zdjęcie, bo dzisiaj nie jestem całkiem pewna czy to mi się nie śniło :)

https://www.youtube.com/watch?v=8MS88uvz3QE

maria10

maria10 2015-05-06

....ale piękne to ujecie Aniu..... a tam troszkę dalej widzę jakieś liliowe kwiatki.... czy to tzw. groszek????? właśnie teraz powinien w lesie kwitnąć.... i właśnie w takim kolorze..... pozdrawiam Cię bardzo gorąco i życzę wspaniałego wieczoru i dobrej nocy:)))))

edge56

edge56 2015-05-07

Przepiękne miejsce, w tle widzę... ;-)
Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

barossa

barossa 2015-05-12

o tak,wspaniale to postrzegasz i opisujesz:)

dodaj komentarz

kolejne >