Druga sobota z kolei, wstałam o 4 rano, ale warto było pojechać. Prawie same podgrzybki i kilka, młodziutkich prawdziwków:) Teraz trzeba się przespać, a potem brać za grzybki:)
https://kuchniaanulki.blogspot.com/
dodane na fotoforum:
ravenso 2015-10-03
Hmmmm ....sporo ...chyba tam jutro podjadę ...:)))
pantoja 2015-10-03
Podziwiam i troszeczkę zazdroszczę. Bez powodu bo nie znam się na grzybach i zbierać nie umiem. Rozróżniam tylko podgrzybki, maślaki i borowiki...piękny zbiór. Na pyszną kolację lub do ususzenia. Na szczęście mam sporo w zapasie suszonych kapeluszy prawdziwków i podgrzybków. U nas nie ma nawet muchomorów:)
anad60 2015-10-03
Szczęściara....ja czekam i czekam ....
i nie wiem czy się doczekam....Piękne grzybki !!!
anulkaz 2015-10-04
re:Krycha, wysyp to jest, ale na Mazurach. My jeździmy od kilku lat, w to samo miejsce i miej więcej wiemy gdzie są grzyby.Wczoraj było sporo ludzi w lesie, wpadali jak burza i do przodu, ludzie zamiast wolno chodzić po lesie,to biegają jak szaleni. Szliśmy po nich i zbieraliśmy grzyby, potem na parkingu, pytali się skąd tyle grzybów mamy.
Najwięcej podgrzybków rosło między paprotkami i w mchu, trzeba było zajrzeć pod każdą.Niezła gimnastyka, dzisiaj wszystko boli:) To chyba był ostatni wyjazd w tym roku,nie zapowiadają deszczu, tylko przymrozki.Miłej niedzieli życzę:)
evita 2015-10-04
Dzień dobry Anulko...
Na grzyby najlepiej bardzo wczesnym rankiem wyjechać...
Widzę, że udane grzybobranie...
Radosnych chwil na niedzielę...
pozdrawiam serdecznie... :)
krycha2 2015-10-04
re: to prawda ,że ludzie biegają po lesie a potem dziwią się,że grzybów nie ma...ale u nas susza trwa już 4-ty miesiąc...runo leśne suche jak przysłowiowy pieprz...no i ludzi nie ma w tym roku..