. - W porządku. Kuchnia jest naprzeciwko – wskazała głową na drzwi . Chrząknął znacząco i popatrzył prosto w jej oczy. –mam iść tam sam?- uśmiechnął się nieco rozbawiony. Nie zamierzasz im niczego ułatwiać, prawda?
- Ani myślę. Ale spokojnie , popatrz na mnie, uśmiecham się, bo ukuło mnie szczęście . zaraz wracam wezmę tylko prysznic– oznajmiła nawet na niego nie spoglądając. Kiedy odchodziła, spojrzała w stronę kuchni. - O co chodzi? Przecież mówiłeś że chciałeś mi pomóc więc kochanie….. czas zabrać się do oprawienia rybki. Zawahał się przez chwilę. - Obawiasz się czegoś? powiem Tobie w tajemnicy – przybliżyła się do niego, prawie, że dotknęła ustami jego ucha – ta ryba ciągle żyje . Odwróciła się i zostawiła go na środku. Uśmiechnęła się sama do siebie, to rozdanie może uznać za wygrane przez nią. został sam, patrzył jak ona odchodzi i chyba pierwszy raz w życiu nie wiedział co zrobić. -Weronika! Proszę nie zostawiaj mnie , powiedz co mam dokładnie zrobić - Odwróciła się. Uniosła brwi -
- Co chcesz wiedzieć? –
- Wszystko – odpowiedział bez czekania.
- Tak oczywiście ,więc posłuchaj :Dziś przyjdę do Ciebie mój kochany. Stanąwszy w drzwiach przywitam cię muśnięciem warg i poprowadzę cię do pokoju gdzie palić się będzie setki świec ,zapach kadzideł i blask świec…..Nasze ręce spotykają się, po chwili także i oczy .Złożę Ci najpiękniejsze życzenia świąteczne, podzielę się z Tobą opłatkiem , a potem…… - poczekaj nic nie mów, ten scenariusz jeśli pozwolisz dokończę sam za kilka chwil jak wszystko przygotuję i zawołam cię .Teraz proszę idź do pokoju przebrać się do kolacji i proszę nie zaglądaj do pokoju.
Piękna, zimowa noc otuliła krajobraz mroźną ciemnością. Księżyc usilnie próbował upodobnić się do słońca , płatki bieli wirowały w szalonym tańcu podmuchów i wichrów. Ciemność walczyła z jaskrawością zamieci. Wariujący żywioł zachęcał do schronienia się w ciepłym i suchym domu . Ognik świecy przygasł, , szedł w jej stronę z wielkim bukietem. Serce jej zabiło. To jej miłość. To on wprowadził ją w świat, którego nie znała. To on nauczył ją miłości, seksu i wielu innych rzeczy. Zaśmiała się „Kocham i chcę, abyś została moją żoną”. Zamilkł… Czekał na odpowiedź. Nie była w stanie wymówić słowa- Wyjdziesz za mnie. Powiedz mi czy zechcesz mnie takiego. Po policzkach leciały mi łzy. On też uronił jedną. Otarłam ją kciukiem, a potem pocałowałam mojego przyszłego męża. To miała być odpowiedź. Otworzył pudełeczko i na palcu u Weroniki lewej ręki pojawił się piękny pierścionek. Oświadczyny przyjęła .Tak go bardzo kochała. Wiedziała, że teraz już będzie tylko coraz lepiej. Dziecina, która rosła w niej dała znać o sobie i zdała sobie sprawę, że jest to dar od Boga. Kiedyś była samotna ,a teraz miało przyjść na świat ich dziecko. Czuła się cudownie, małe serce biło już. Chciała by te chwilę tak prędko nie uciekły. Wyszła na podwórze. Spojrzawszy w górę ku niebu , fascynowały ją gwiazdy i żałowała , że są tak wysoko , daleko ..... Wiatr delikatnie poruszał gałązkami drzew powiedziała: - Dziadku nie wiem czy mnie słyszysz. Dawniej uważałam za śmieszne rozmowę z duchami ale ja tak bardzo za tobą tęsknię. Przyszłam, żeby cię przeprosić, obiecuje tobie, że kolejne lata mojego życia nie będą zmarnowane , będę walczyć o swoją przyszłość tak jak niegdyś walczyłam i tak jak ty chciałbyś żeby walczyła .Dziś Adam włożył mi pierścionek na palec i uściskał mnie. Tak właśnie wyglądał najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Stoję tu , bo mam podjąć najważniejszą decyzje w swoim życiu. Pokochałam prawdziwie i jestem przekonana, że jest to miłość choć wtargnęłam w życie Adama nieproszona i spodziewałam się dziecka. Czego więcej pragnąć? I poczuła jak Anioł spojrzał z góry na to wszystko, spod swych gwiazd, swojego księżyca, a czas powoli i kojąco płynął. Cały świat wyglądał, jak na starym filmie. Wyszedł i On ,spojrzał w jej oczy. Zastanawiał się czemu błyszczą w nich łzy. Poczuł, że i jego oczy napełniają się słonymi kroplami.. Przylgnęła do niego. Czuła się tak
bezpiecznie, jak jeszcze nigdy. Kiedyś oddałaby za to całe swoje szczęście, by być w ramionach kogoś kogo kocha. Płatki śniegu spadające z nieba były duże i lekkie, powoli opadały, wirowały .Wiał wiatr, a na podwórzu rosły zaspy. – kochanie wracajmy do domu.
dodane na fotoforum:
flower8 2009-10-15
cudowne Asiu!!!!....chciałoby się pobiegać po tych zielonych dywanach...piękny jak zawsze przekaz:)))*
karisa 2009-10-15
Śliczny widoczek i opowiadanie.Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę pogodnego czwartku.
dancia2 2009-10-15
Życzę udanego dzionka
i bardzo dużo słonka!!!!
pozdrawiam dancia2
echem 2009-10-15
Witam serdecznie!
Jesienna melancholia malowana różnymi
barwami od czerwieni po złoto...
Wiatr czaruje szelestem kolorowych liści...
Szyby nakrapiane deszczem i melodią
stuk...puk...
Wszystko to tworzy niesamowity klimat.
Ja czuje tę poetykę jesienną i Ty też staraj się dostrzec trochę czaru
w te pochmurne dni...:))
Jesiennie, ale cieplutko pozdrawiam
hala49 2009-10-15
Wpadam tylko się przywitać bo mam dużo pracy i zmykam.....
pozdrawiam serdecznie i buziole wielkie posyłam:))))))
stasm 2009-10-15
Dziękuję ;) Piękny widoczek ;) Życzę udanego dnia ;)))
celka66 2009-10-15
Witam Cię w ten brzydki wietrzny i deszczowy dzień....Pozdrawiam serdecznie i życzę choć trochę słoneczka i dobrego nastroju:-)) Przepiękna fotka...
mistic 2009-10-15
i sie rozryczałam.....
po prostu wyśmienicie....
buziaki moja pisarko przewspaniała.....:)***
evanes 2009-10-15
przepiekna jesien u Ciebie:]
u mnie az tak nie wieje ale pada co chwile i jest szaro brrrr;]
milego dnia!
kicia85 2009-10-15
cudnie ...
monia60 2009-10-15
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego nastroju Asiu wbrew kapryśnej aurze:):):)
lala5 2009-10-15
*(´`·.¸(``·.¸ ¸.·`´)¸.·`´)
«´¨ ·.¸¸.*dzień dobry*.¸¸.·´¨`»
( ¸.·`´(¸.·`´ ``·.¸)``·.¸gorąco pozdrawiam :):)
juvella 2009-10-15
Jak pięknie
Miłego wieczoru,spokojnych ,miłych senków Tobie życzę
pozdrawiam serdecznie:)
tunia31 2009-10-15
Dzień minął szczęśliwie
w słonecznym uśmiechu
I teraz do domu
powracam w pośpiechu
Lecz jeszcze dobranoc
Ci szepnę cichutko
bo już wróżka nocy
się zbliża wolniutko
I sypnie pył gwiezdny
na twoją poduchę
sen zmruży oczęta
marzeniem zasnute
Więc śpij i śnij
DOBRANOC
rys55 2009-10-15
cudowne zdjecie asiu juz tesknie za wiosną pięknem otaczającej nas przyrody
a tymczasem u mnie za oknem wiatr snieg deszcz tylko siedziec w domu
pozdrawiam miło wacpanne .....//////////////
dolores 2009-10-15
dzięki tobie Asieńko nie muszę chodzić do biblioteki...i zawsze znajduje czas jakiś fajny fragmencik
elza100 2009-10-15
Cudowna całość Asiu-miłość to najpiękniejsze uczucie ,jakie może spotkać dwoje ludzi i ich spotkało -pozdrawiam Cię serdecznie i milutko i zyczę dobrej ,spokojnej nocki i słodkich snów oraz ciepełka:-)
wandula 2009-10-15
Asiu świetne zdjęcie i cudna opowieśc)))Dziękuje
lala5 2009-10-15
*(´`·.¸(``·.¸ ¸.·`´)¸.·`´)
«´¨ ·.¸¸.*Dobranoc*.¸¸.·´¨`»
( ¸.·`´(¸.·`´ ``·.¸)``·.¸Buziak na noc:):)
dankrys 2009-10-15
~~•♥•~~ dobranoc Asiu ~~•♥•~~
celka66 2009-10-16
Dzień dobry...Pozdrawiam o poranku i życzę miłego dzionka:))
mal24 2009-10-16
Spośród wszystkich sposobów, jakie ci wskazuje mądrość dla osiągnięcia szczęścia, najskuteczniejszym, najpewniejszym i najsłodszym jest przyjaźń.
Miego weeckendu ....
inna5 2009-10-16
samo szczęście....
wiki5 2009-10-16
Cudowny widoczek....Opowieść bardzo ciekawa....