...WOBEC BIELI I SZAROŚCI ZA OKNEM
I JESZCZE PREZENT URODZINOWY - OD SARNA1 - BARDZO DZIĘKUJĘ, BEATA! :*
https://www.garnek.pl/sarna1/25243393
pazur52 2013-03-23
ten kolor zawsze bedzie mi się kojarzył z pewnym krajem;;;)
nie chciało sie wszystkim bieli w styczniu to teraz sobie odkuwa;;;)
tom71q 2013-03-23
;))
joodyta 2013-03-23
:))) rozpływam się na chmurkach...:P:)
fajny pomarańczak...aż sobie zjem mandarynkę;)))
asiao 2013-03-23
"Zima zimy sięgać będzie" -Jezebel prorokowała!
Jako mnie babcia zawsze straszyła....
tomek13 2013-03-23
:))i to w Szczecinie,gdzie rządzą Kacza mać....takie cóś....ale pojawiły się głosy...tych zdrajców,że Szczecin czeka na powrót do macierzy....ale to pewnie jakieś wrogie elementy....
tomek13 2013-03-23
no ja gram....bo pewnie....te kaczory szczecińskie...to ukryta opcja niemiecka...
tomek13 2013-03-23
tylko to środowisko szczecińskie nie jest jakoś specjalnie zmartwione....tą wizytą:)))
lorenzo 2013-03-23
Ładnie,ładnie :)))
pegasus 2013-03-24
Pięknie !
Kwiaty od zarania świata zawsze były piękną wizą dla pięknej Pani .
Pozdrawiam serdecznie .
rycho2 2013-03-24
ekstra ta "pomarańczka"
dzień dobry Olu, w Palmową Niedzielę cieplutkie pozdrowienia pozostawiamy życząc wygospodarowania chwili czasu na zadumę i refleksję w gorącym przedświątecznym okresie, Basia i Ryszard ♥ ♥
tomek13 2013-03-24
a dziękuję bardzo:))trochę to bez ładu i składu wyszło....ale zwalę to na brak cukru w organizmie...
akrek1 2013-03-24
Witaj słonecznie.... ostatnio sprawiłam sobie bluzeczkę ostro pomarańczową... nie jest jednak tak piekna jak ten kwiat....wesołej nocki
rhcp2 2013-03-25
Ładnie
http://www.garnek.pl/rhcp2/25271505
szalon 2013-03-25
zdecydowanie wszystko lepsze niż biel:)))
onamysz 2013-03-27
Leopold Staff
Męka
Pusto… Czemu nie przyszedł, kto strudzon i pragnie?
Ułomków z pięciu chlebów już sprzątnięte kosze…
Tknięty bezwładem odszedł… wziął na bary nosze…
Czy dziś Pascha?… Oddalcie to płaczące jagnię…
Pożywajcie… To moja krew, a to moje ciało…
O, nie móc, znużonemu, umrzeć w ciszy!… Prochu
Bezsilny!… O, konanie wśród wrzasków motłochu!…
Kur zapiał… Jak głos rani… Gdzie Piotr?… Czasu mało…
Przebaczam winy łotrom i wszetecznej dziewce…
Patrz! Zbiry lśniące ostrza wtykają na drzewce…
Więc już?… Jam gotów… Wiedźcie mnie: Pobladłeś, Janie?
Matko… Otrzyj mi czoło… Ściszcie zgrai krzyki…
Uczniu mój… rozsypujesz w ucieczce srebrniki…
Trzeba… A moc wytrwania słabnie… Ojcze…, Panie…