UWAGA, WAŻNY LINK!
https://www.garnek.pl/malma46/26670917/zaginiony
aciaa 2013-08-18
To Twoje?:)
Ja tam z mila checia tego lodu bym podkradla;D O ile to lod;P
aciaa 2013-08-18
spokojnie lasa na lod jestem bo mi goraco:D aranz efektowny:)
keram 2013-08-18
aaa baw się...dobrze Ci?;P
snów pięknych...tak po 2giej życzę;)
tom71q 2013-08-18
A Acia tylko o lodzie :D
gonia07 2013-08-18
Serce stanowczo powinniśmy trzymać w lodzie, a przynajmniej w lodówce. Nie byłoby wtedy tylu złamanych serc. No, może ... ugotowanych...Na jedno wychodzi.
kosara 2013-08-19
Re: no oczywiście:-) jak większość tu na garze:-) ja się wcale nie chwale..... :-). Prawda?:-) A że to portal podobno fotograficzny, to pozwalam sobie też na krytykę:-) jak i przyjmuję z uśmiechem od innych:-). Zatem bawmy się może a nie .....?:-) Pozdrawiam:-)
lorenzo 2013-08-19
...no i wpadło w "kompot" lodowy:))
nemo50 2013-08-19
Miłe pozdro :) .
vanilla 2013-08-19
A ja tam moje nie schładzam,,i cieszę się, że grzeje, że śmieje się i reaguje na to co się wokół dzieje:-)
Schłodzone nadmiernie,bzikuje potem:-))
Gorącego zatem:-))
vanilla 2013-08-19
Olu, czy Panu Bogu? pewna nie jestem haha:-)))
A tych smreków podsuszonych tam wielkie mnóstwo jest,,są i pozostaną,i dobrze,,
Olu,,fakt że tak odczytalismy świadczy tylko,że mamy wciąż gorące serca,,
Zaś myśl Twoja jest prawdziwa ma swoje uzasadnienie w życiu,istotnie,,
Szkoda jednak że tak jest,:-)
visana 2013-08-19
Serce gorące lodem studzi namiętności
bo jeśli źle ulokowało swoje pragnienia
rany leczyć będzie do końca istnienia ;)
vezel 2013-08-19
*Miłego nowego tygodnia,pozdrawiam cieplutko...moje też jest gorące i mnie to cieszy... :))*
menam 2013-08-19
niebanalnie i z pomysłem:) Niektórzy to powinni wychłodzić sobie rozumki;) bo ich pali coś pod czachą:)))
hakerka 2013-08-19
nie ochładzaj serca...i tak nie zdołasz..choćbyś chciała być obojętna na różne rzeczy,czy to miłość,przyjaźń czy pomoc drugiemu człowiekowi...widać po linku,niejeden taki link w Twojej galerii jest...współczuję rodzinie,strasznie się martwią i stresują...a chłopak może baluje w najlepsze...mam nadzieję że odnajdzie się cały i zdrowy
buziam ulubioną za dobre serducho:)*
lorenzo 2013-08-20
Dziękuję i Pozdrawiam:))))
menam 2013-08-20
re: Olu ja w ogóle nie wiem co w tą dziewuchę wstąpiło i o co jej chodziło??? Pewnie znowu w życiu jej nie wyszło...
akrek1 2013-08-21
Młodzież ucieka z domów z różnych przyczyn przeważnie jeżeli jest w nim źle.Rodzic nie pozwala na usamodzielnienie się, na własne zdanie i jakiekolwiek przejawy indywidualności, - wszystko musi być po myśli rodziców. Wszystkie potrzeby są lekceważone, a samotność (mimo fizycznej obecności rodziny) staje się nie do zniesienia, wtedy pojawia się myśl o ucieczce.Często też jest tak , że młody człowiek boi sie kary, ma problemy z uzależnieniami i nie ma w tym momencie pomocnej dłoni tylko bat nad głową. Czynników decydujących o zniknięciu może być setki. Jedno jest pewne w dmu jest jakieś zgnite jajo jeżeli dziecko z niego ucieka.Najprościej napisać może baluje....prymitywne i płytkie podejście do poważnego tematu. Dopiero gdy dziecko ucieka z domu pojawiają się pytania, dlaczego tak się stało?
hakerka 2013-08-21
;)prymitywna to ty jesteś że podważasz każdy mój komentarz po moich ulubionych...
siwek68 2013-08-21
ojejku jaki wykład - a prostu jak ktoś zniknął, a ktoś na niego czeka, to znaczy, że jest do kogo wracać i nie ma sensu uciekać!
asiao 2013-08-22
akrek - bywa tak jak piszesz, ale w tym wypadku taki komentarz wydaje mi się mocno nietaktowny wobec rodziny poszukiwanego - nie wiemy co się stalo i nie mamy żadnych podstaw winić rodzinę. Tymbardziej, że nie chodzi wcale o dziecko.
akrek1 2013-08-22
Najbardziej bolesna w rodzinie jest prawda, u wszystkich może się coś wydarzyć tylko nie u mnie "tzw. klapki na oczach..... " i spłycenie tematu. Dzieckiem dla rodzica jest się do końca życia bez względu na wiek. Można polemizować domniemać , jedno jest pewne w rodzinie jest dramat i współczuję. Będąc realistką podchodzę to tematu może denerwująco dla innych , jednak zdania nie zmienię - nigdy nie ma dymu bez ognia - wszystko co się dzieje, dzieje się z jakiejś przyczyny..... fajne następne zdjęcie...ufoludki są wszędzie......miłego dnia