Podobno kiedyś śpiewano taką piosnkę… A czy dziś wypada kobiecie „całować pierwsza”, pierwsza proponować spotkanie, dać telefon, adres mailowy? To zagadnienie jest aktualne także na Garnku, bo i tutaj się zapoznajemy, i te znajomości nieraz są rozwijane poza Garnek. Ostatnio jedna z garnkowiczek nieproszona dała koledze swój adres mailowy. Kolega jednak nie przyjął, bo po prostu nie chciał zacieśniać znajomości. Teraz koleżanka się mści i przy pomocy paru troli hejtuje delikwenta wypisując niestworzone rzeczy. Porażka boli… Jak więc myślicie, czy warto „brać sprawy w swoje ręce” kobiece, czy lepiej jednak czekać aż mężczyzna zrobi kolejny krok…?
A tak przy okazji :najlepszy sposób na zaczepki troli, kasować i blokować bez dyskusji.
lucilla 2019-07-13
ja nawet zaproponowałam łodzianom / a jest ich kilku/ spotkanie, ale pozostało bez echa to dałam spokój !
cocolin 2019-07-13
Pozwól Olu , że odniosę się do tego co napisane tu jest ; to prawda, że otrzymałem od wiadomej osoby adres mailowy , który jednak niemal natychmiast usunąłem. Już kilka lat temu byłem zaczepiany przez kobiety, ale w bardzo grzeczny, kulturalny sposób. Za każdym razem i każdej z tych Pań tłumaczyłem ,że nie szukam kobiety, gdyż mam już rodzinę jak na faceta przystało. Żona , córka, syn , w końcu dom i posadzone nie jedno drzewo, więc sprawa jest bardzo jasna.
Jednak ten przypadek , to co innego. Ten mail otrzymałem , gdyż osoba , która mi go wysłała liczyła na to , że dam wciągnąć się w intrygi i jej chore pomysły-wymysły. Jak widać pomyliła się co do mnie i teraz próbuje odgryzać się w inny sposób. Pisała do mnie na priv takie milutkie teksty, jaka to ona jest zawsze pokrzywdzona przez uczestników tego portalu itd.itd. Mam to wszystko co pisała, ale tego nie przytoczę , gdyż nie mam zamiaru się poniżać do jej poziomu
Jak już kilka dni wcześniej pisałem ,że nie interesuje mnie ta os...
cocolin 2019-07-13
.....osoba i nie mam zamiaru z nią polemizować. Kilka dni temu napisałem , że nie będę zaglądał na "te " konta, bo i poco ? Dotrzymuję słowa i nie interesuje mnie co "oni " tam bredzą. Myślę , że Ci którzy tam zaglądają z ciekawości też już sobie wyrobili zdanie na obecny temat.- To wszystko, my bawmy się w swojej drużynie , a oni w swojej.
asiao 2019-07-13
satsuma- oczywiście, wiele osób się zaprzyjaźnia i rozwija znajomość poza Garnkiem, jeżeli jest obustronna chęć :) .
cocolin 2019-07-13
Wiele było tu osób, które z wielu powodów odeszły z tego portalu. Oczywiście , że jest tu jeszcze sporo ludzi fajnych , ciekawych , bardzo dobrze wychowanych, ale niestety , są tu też osoby, które szukają tylko zadym, które uważają się za pępek świata, które myślą , że są najmądrzejsze i wszystko im wolno. To taki margines społeczny, który już pozostał sam sobie.
Widziałem satsuma gdzie i wchodzisz na jakie konta i jak się bawisz, tylko ciekawe czy świadomie, czy......?
brzydka 2019-07-13
Najlepiej nie odpowiadać na zaczepki.. To działa..w końcu nękający się zmęczy brakiem odzewu
keisidz 2019-07-13
"Głupota pcha do przodu, by być widoczną. Mądrość zostaje w tyle, by widzieć."
Carmen Sylva
semigod 2019-07-15
Jest równouprawnienie. Jeżeli kobieta ma ochotę wyjść z inicjatywą, może to zrobić i to tylko jej sprawa. Jeśli zostanie zlekceważona ... cóż, to może spotkać każdego, bez względu na płeć.
oliwkaa 2019-07-19
mam podobne zdanie ....