Książka zawiera relacje mieszkanek Oświęcimia, które pracowały jako służące w domach SS-manów z obozu Auschwitz – Birkenau.. Pracowały nie z wyboru, lecz po prostu w Urzędzie Pracy dostały skierowanie pod adres gdzie mają się stawić. Na ogół nie były traktowane jakoś szczególnie źle, raczej typowo jak służące, sprzątały, prały, czyściły buty, zajmowały się dziećmi… i obserwowały życie codzienne pracodawców. Bardzo zwyczajne życie. Tu książka dotyka zagadnienia, które mnie zawsze zastanawia – jak to możliwe, ze ci sami ludzie, którzy w obozie byli potworami w mundurach, zabijani i dręczyli bezbronne ofiary w okrutny sposób, prywatnie w domu, żyli jak wszyscy, mieli żony, dzieci, matki, jeździli na wakacje, urządzali urodziny i święta… Jedni zdradzali żony, jednych zony zdradzały, jednemu żona zmarła i rozpaczał wielkim krzykiem. Jak to jest psychicznie możliwe, ze normalni ludzie stali się – stają się? -zbrodniarzami?
Czy dzieje się tak wtedy, gdy ktoś – jakiś autorytet, przywódca, propaganda – wskazuje wroga -wtedy był to Żyd, ale może to być obcokrajowiec, wyznawca innej religii, przeciwnik polityczny – i to uwalnia w człowieku pokłady zła i nienawiści? Wskazanie wroga daje przyzwolenie na przemoc, bo przecież wróg jest groźny, wroga wolno , a nawet trzeba niszczyć… i tak się rozhulają złe instynktu?
dodane na fotoforum:
zizik1 2020-01-27
Ja to rozumiem . W tamtych czasach wojskowi bali się własnego cienia , bali się , że gdy się ktoś postawi , nie wykona jakiegoś małego polecenia swojego przełożonego dostanie kulkę w łeb - w najlepszym przypadku.
Oczywiście ssmani to też ludzie i mieli uczucia, choć pewnie nie wszyscy .
asiao 2020-01-27
Zwykli żołnierze na pewno tak, nie mieli nic do gadania. Jednakowoż ss-mani chyba nie byli z poboru, mogli iść do innej służby... tak mi się przynajmniej zdaje.
zizik1 2020-01-27
Widzisz Olu nie trzeba daleko sięgać...... Oczywiście to nie jest porównanie , ale zobacz jacy tu są wspaniali ludzie , tu w Garnku , ale cóż , nie wszyscy........
asiao 2020-01-27
Zło w człowieku przybiera różne formy... To widać i na Garnku, bo Garnek jest jak stendhalowskie zwierciadło...
danisi 2020-01-27
Pozwolę przytoczyć...szokującą publikację o Auschwitz. Co mówili esesmani? cyt,
Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau opublikowało właśnie książkę Piotra Setkiewicza, w której zebrał on zeznania 40 esesmanów i niemieckich nadzorczyń, którzy w 1947 roku stanęli przed polskim sądem. Jej tytuł poraża, gdyż są to bezczelne słowa przewijające się w zeznaniach sądzonych zbrodniarzy. "Nie poczuwam się do żadnej winy" - niczym mantrę powtarzali ludzie, mający na rękach krew niewinnych ofiar.
andrej5 2020-01-27
pozdrawiam Asia obysmy już nigdy nie doswiadczyli takich okrotnych czasów Ludzie Ludziom zgotowali taki los
fotkimy 2020-01-27
..pozycja zdecydowanie godna do przeczytania..
jaba55 2020-01-27
https://m.youtube.com/watch?feature=share&v=BFb9zxJd45I
Wystąpienie profesora Mariana Turskiego, ku przestrodze
edge56 2020-01-29
Rozmawiałem na ten temat ostatnio z przyjacielem... zdrowy rozum nie ogarnia tego :-((
myroad 2020-02-02
Nie omijam,nie,staram sie nie dotykać tematu,to jak z tą mityczną Pandory,zaraz kurde wszystko wyłazi,krzyczy..