MACIE JUŻ OPAŁ?
A MACIE W OGÓLE PIEC?
BO PODOBNO MOŻE BYĆ RÓŻNIE...
(TEN TAJEMNICZY PRZEDMIOT U DOŁU TO JEST POGRZEBAĆZ...)
dodane na fotoforum:
spider6 2022-08-11
Mam ten wehikuł czasu ,węgla kupiłam na razie pół tony i wyszło mnie za to 1540 zł.
Mam go w workach po 25 kg, a jeden worek taki kosztuje 77 zł,10 kg worki kosztują 30 zł. Ja nie mogę składać do piwnicy bo zaraz by ukradli ,teraz chce kupić jeszcze poł tony tylko mam dylemat gdzie dać by podłoga się nie zawaliła.
Mam duży przedpokój 8 metrów,to z jednej części zawsze robie składzik.
spider6 2022-08-11
Olu bardzo Ci dziękuję za piękne życzenia dla Martina i dla mnie.:***
Cieszę się ze go mam ,że lekarz uratował jego i mnie bo było ogromne ryzyko.
Ale powiem Ci szczerze nie łatwo być matką samo wychowującą dziecko, jak to się mówi małe dziecko mały problem duże dziecko ogromniasty problem.
fantazi 2022-08-11
Ja właśnie z wakacji wróciłam i jeszcze o paleniu nie myślę ;)
Witam i pozdrawiam po krótkiej nieobecności :)
asiao 2022-08-11
Mikro - naprawdę masz? To trzymaj.. Bo to juz dziś unikat..
fantazi - a inni myślą... lepiej się pospiesz... cyrki świata z tym opałem dokoła .
daro51 2022-08-11
A po co mi piec , ja w przedpokoju rozpalę , do góry wydech wydalę :)
O tą i następną zimę Olu martwić się nie muszę , aczkolwiek następnym razem fotkę wstawię i pokaże , że od chrustu rozpalę :)
maruda9 2022-08-11
Witaj czyli ty już zaczynasz sezon zimowy co by nie było i ciepło tego ci nie zabrakło milo pozdrawiam.
amarea 2022-08-11
Teraz to przydałby mi się stary mój piec, mogłabym chrust do niego dokładać ;))
A że mam ECO, to będzie zimno!
jendrus 2022-08-12
spider6... Pamiętam, ze gdy moja ciocia (wiesz która, z Siemianowic) opowiadała kilka lat temu, ze kupuje wegiel w aptece po 10 zł za dziesięć kg to byłem zaszokowany. Dawała komuś jeszcze pare złotych za wniesienie na I piętro. Płaciła w aptece, pakowali na podwórku. Teraz to jest obłęd w ciapki. To jest terroryzm cenowy.
iwatoja 2022-08-13
Mam centralne ogrzewanie a taki piec towarzyszył mi w dzieciństwie.
Mimo, że nie mam pieca to też mam obawy co do ciepła w pomieszczeniach w czasie zimy.
kaa4224 2022-08-13
Asiu - z rozrzewnieniem wspominam taki wspaniały piec i jego ' cykanie 'po nagrzaniu .Niestety to było wiele lat temu ale miłe wspomnienia pozostały.
Większość opału to były kłody z drzew owocowych ku zadowoleniu sąsiadów
a bywało tego sporo. Pozdrawiam cieplutko.
goodog 2022-08-14
Śmieję się z Niemców. Dla mnie 15 stopni w domu to jeszcze gorąco.
Ale mam w szafie rezerwę swetrów.
kemor62 2022-08-15
Mieliśmy kiedyś piece kaflowe, gdy się zmarzlo os razu do pieca się tuliliśmy z rodzeństwem, to były piękne czasy:))
basiah 2022-08-18
Cieply widoczek..kiedys taki piec mialam jako dziecko..piekny kaflowy, zawsze mozna bylo przytulic sie plecami.... potem kaloryfery i ogrzewanie z elektrocieplowni, a teraz palimy w kominku...takim ogrzewajacym caly dom...palimy drewnem..a drewno juz u mnie po 700 zl/za m3 - buk i jesion.. Mamy maly zapas, na częśc zimy, trzeba bedzie dokupic, ale moze byc ciezko.. bo drewna nie ma.. Mamy oprocz kominka niezalezne ogrzewanie gazowe... mysle, ze nie powinnismy zamarznąc...bedziemy sie cieplej ubierac :)))))) pozdawiam Olu cieplutko...