ingas 2024-05-22
Ładny kociak...miłego wieczoru
tuhal55 2024-05-22
Ale śliczna kolorowa kicia-wyszedł na obchód swojego terenu-
pozdrawiam wieczorową porą-dobranoc.
eewaa55 2024-05-23
Uroczy sierściuszek,miałam strasznego włóczykija,wracał po kilku dniach, szczęśliwa całowałam go w pyszczek jeszcze pachnący /tfu/ myszami ;)))
asiao 2024-05-23
Jak ja Cię dobrze rozumiem eewaa! Denerwujemy się, kiedy długo nie wracają, ale nie chcemy ich więzić... Dla mnie jest przykry widok małego więźnia w oknie :( Wyobrażam sobie, jak bym ja się czuła ....
Rozumiem, jak się mieszka na 10 piętrze, to nie ma takiej możliwości, ale jeżeli tylko taka możliwość jest, to kot powinien wychodzić, bo jest właściwie stworzony do aktywności poza mieszkaniem...
kedil - nie siej tu propagandy antykociej :P Kot syty nie musi polować i najczęściej mu się nie chce, polują tylko bardzo młode koty, i kotki mające dzieci. Instynkt każe im nosić jedzenie. Kocury polują naprawdę rzadko, ja mam trzy i jeszcze nic nie przyniosły. Kotka czasem złapie mysz. I raczej pozytywnie to odbieram, bo kiedyś gdy przez dwa lata nie było kota, to myszy zadomowiły się tak, że w trawniku były same dziury :) a w ogródku harcowały karczowniki.
Czasem kot przynosi mysz jako prezent, i to trzeba docenić :) Chce się dołączyć do "puli żywieniowej" ...
spider6 2024-05-23
Masz rację że taki kot to najbardziej szczęśliwy, a nie jak te moje bo w koło pełno psów i głupich ludzi co nie lubią kotów.;/
Spokojnego dnia życzę.;)
eewaa55 2024-05-23
asiao,kotek syty poluje tylko dla zabawy,czasem mysz przeżyje,czasem nie.
Koteczka mojej chrzestnej często jej przynosiła takie "prezenty" ,a ona się darla jakby jej lwa przytargała ,
Jak wspominam to zawsze się uśmiecham.
daro50 2024-05-23
Bez urazy , ale można kupić kota typowo domowego , który jest typowym domownikiem . Nie łazi po ogródkach sąsiadów i nie czyni szkód. Moja sąsiadka od jakiegoś czasu opiekuje się córki pieskiem, a kot łazi jak lump po całym osiedlu. Nie opiekuje się nim i nie interesuje. Chcesz mieć zwierzaczka ? To opiekuj się nim prawda ?
asiao 2024-05-23
Darek, ale co Ci szkodzi, że kot chodzi po ogródkach? Pomidorów Ci nie zje, ani pietruszki.
edge56 2024-05-23
Koty bardzo łatwo i szybko przywiązują się do własnego "M''. Znam takie, które za próg mieszkania nie wyjdą. Wszystko zależy jak zostaną wychowane... ;-)
Co do Twej uwagi wobec wpisu Daro... nie zjedzą, to prawda. Ale swoimi odchodami potrafią trawnik i inne uprawy zniszczyć.
juvella 2024-05-23
To prawda, kot to urodzony myśliwy. Musi mieć swobodę.
Mam kotki i wychodzą do naszego ogrodu,trzymanie
kota w zamknięciu jest nieludzkie.
Pozdrawiam serdecznie:)
asiao 2024-05-23
Też znam, ale to są kastraty...
A poza tym jakieś legendy opowiadasz, koty nie robią na trawę, i w ogóle gdyby to była prawda, to w moim ogródku byłaby dawno pustynia :) Mam zawsze kilka kotów, i mam ogródek w porządku :)
kedil 2024-05-24
No i zdania podzielone.
Przeczytałem Twoje i innych i ............ pozostaję przy swoim.
asiao 2024-05-24
Reasumując : ja też zostaję przy swoim zdaniu. Każde żywe stworzenie ma prawo do słońca i świeżego powietrza. Na pewno żadne zwierzę, żaden kot nie narobi tyle szkody w środowisku, co człowiek. Idąc Waszym tokiem myślenia, koledzy, to ludzi by trzeba pierwsze pozamykac.