jest mi jej żal bo życie toczy się na dole, w ogrodzie ..... ma towarzystwo zwierzaków a ona siedzi sama na górze i chowa się po kątach ....
dodane na fotoforum:
piatal 2012-05-14
re,,obok jest sklep spożywczy,,zanim się wybudowałem pijaczki i żule siedziały cały czas i biesiadowały,,,tona nakrętek po wódce,,,,
ewulka 2012-05-14
Cierpliwości...........nasz Fredzio teraz pieszczoch ponad rok wszystkiego się bał nawet pogłaskać się nie dał.Może jej też było źle w poprzednim miejscu i jest nieufna albo boi się psów.
U nas bardzo pomogła mu się zaadaptować Coco,która była do niego cierpliwa ,chodziła za nim i po cichutku coś po psiemu mruczała.
slawek9 2012-05-14
dzisiaj są imieniny Bonifacego, uściski dla niego mimo, że nie mruczy!!! moje wszystkie koty warczały jak traktor Ursus :)
naukowcy rozkroili już tyle kotów i dalej nie wiedzą jak kot mruczy... tylko nie sprawdzaj, dlaczego Boniś nie mruczy!!!!
razdwa3 2012-05-14
Biedna koteczka... Może ją właśnie onieśmielają czterołapy, może miała smutne przejścia z psami... Będzie dobrze mała!
atiseti 2012-05-14
Małgosiu - ona nawet seterów nie widziała !!!!!
tylko Bonisiowi już pokazałam siostrę ale ma on ciekawsze zajęcia niż siedzieć w pokoju na górze i zajmować się dzieciakiem pod łóżkiem !!!!
więc najwyżej to ja ją stresuję ....bo karmię ją, rozmawiam i staram wytłumaczyć że marnuje życie skazując się na zamknięcie w samotności :))))
razdwa3 2012-05-14
Re: Gosia, przy Twoich pieszczotach nakolankowych, z mizianiem, szeptankami do uszka i ciepłym mleczkiem mała szybko zmieni nastawienie do życia... Jestem tego pewna :)))