Niestety nie zastanę Cię jutro leżcej na stole choć tak bardzo bym chciała wrócić do pełnego stada .....
Dziękuję za każdy dzień spędzony z nami, za radość jaką sprawiałaś nam swoim istnieniem ..... byłaś marzeniem dla każdego kociarza .....
rozgadana, rozmruczana, szukająca ciągłego kontaktu ze swoim stadem...
I choć doiero w ostatnich dniach swego życia pozwoliłaś trzymać się na rękach swojemu panu, znosiłaś zastrzyki i kroplówki zadziwiająco spokojna ....
odeszłaś cichutko bardzo już słaba...
Biegaj szczęśliwie za Tęczowym Mostem z Ryśkiem, Prezesem, Isą, Bursztynkiem ....
Jutro chociaż ja wracam do domku i trochę to osierocone towarzystwo się pocieszy....
Bonifacy chyba wyczuł nieuchronny koniec bo przez cały czas choroby nawet nie podchodził do siostrzyczki...
po śmierci za to wszystkie ciągle szukają naszej malutkiej maskotki ...
teraz nie ostępuje pana na krok, setery też boją się że stado im się zmniejszyło..
Dziękuję najserdeczniej za wszystkie Wasze słowa współczucia, za przeżywanie tej ogromnej straty razem z nami....
Pomóżcie proszę znalezć marmurkową siostrzyczkę dla Bonisia bo jemu jest chyba najgorzej ......
piwolub 2012-11-29
Dla kocinki ode mnie :((((
http://www.youtube.com/watch?v=BCdYV64lRYk
Dziś jest już w lepszym świecie.
Trzymaj się !
lulka1 2012-11-29
o mój Boże ..jak mi przykro ,łzy same cisną się do oczu ...Współczuję Wam z całego serca straty ukochanego zwierzaka :(
katka12 2012-11-29
:(( smutne żegnać bliskich sercu..:( przytulam..rozumiem ból..
zuuzik 2012-11-29
ogromnie mi przykro, współczuję Wam z całego serca:(:(:( Filemonko żegnaj kotusiu [*]
graga62 2012-11-29
Gosiu, nigdy nie pisałam komentarzy pod Twoimi zdjeciami, ale zawsze oglądałam Twoją galerię, Twoje cudowne zwierzaki i sledziłam losy Filemonki od momentu kiedy znalazła się w Waszym domu...nie nie mogę :((( ja też mam psa....cudowna, piekna kocinka :(((( Współczuję, łzy lecą mi jak groch....przepraszam...nie mogę pisać....
jagodaa 2012-11-29
Nie nacieszyłaś się nią, odeszła zbyt szybko, żal to dla całego stada, a dla Bonisia chyba najbardziej
kromis 2012-11-29
bardzo, bardzo mi przykro i smutno. Tyle rozpaczy w Twoich slowach... Filemonka byla u Was szczesliwa i teraz hasa za TM, nic ja nie boli. Przytulam i pisze mail do kociary z PL aby "uderzyla" do wolontariuszek z DT i znalazla "siostrzyczke" Bonisiowi.
puszek 2012-11-29
Bardzo odczułam Waszą stratę, a myślałam, że w Skrawku Nieba nie ma prawa stać się żadne nieszczęście. Los bywa okrutny. Biedny Boniś..........tak mi żal małej Marmurki ! [*]
gaspar 2012-11-29
Jest mi strasznie smutno Gosiu, że tak krótko Filemonka była z nami. Ja mimo że nie piszę komentarzy to umieściłam Cię wśród moich ulubionych i śledziłam od pierwszych dni u Was w domu jej życie.Trudno napisać coś co może Cię pocieszyć w tych smutnych dniach ale pamiętaj że dzięki Wam właśnie, Filemonka miała pełne miłości i ciepła życie i że już nie cierpi. Jak wrócisz do domu to szczególnie poprzytulaj Bonisia bo będzie strasznie osamotniony.
sotti 2012-11-29
A ja nic nie napiszę i w milczeniu będę z Tobą i tak pożegnam najpiękniejszą kotkę świata....
libra 2012-11-29
:(
nie martw się Filemonko... mój Sowa na pewno pokaże Ci radosny świat za Tęczowym Mostem...
bardzo mi przykro Małgosiu.. współczuję:( taka młoda była :(
aniape1 2012-11-30
Filemonko, czekaj za Tęczowym Mostem na moją Kitkę. Pokaż jej co i jak aby nie czuła się samotna. Już za chwilę.
Swoją drogą, niestety tak to jest, jak koty są wypuszczane na zewnątrz.
bourget 2012-11-30
strasznie ciezko jest mi sie pogodzic z jej odejsciem, jakby byla moim kotem, tak duzo radosnych fotek bylo, wspolczuje Wam i Bonisiowi...tak pieknie sie dopasowali...:((
razdwa3 2012-11-30
Gosiu, co się stało???
endzi01 2012-11-30
Choc wiem,że żaden inny kot Filemonki nie zastąpi,to dobrze,że tak szybko myslicie o innym kociaku ....
Podczas wakacji zaginął nam Tino ... cały czas mamy cichą nadzieję,że powróci ... nie mam pojęcia co z nim mogło się stac.
Od paru dni mamy słodką kocinkę i nasz 5-cio letni kocurek,odżył i odmłodniał.Przypomina mu się jak to jest się bawic i ganiac po mieszkaniu :)
Ta mała dała nam tyle radosci !
Małgosiu,bardzo współczuję ... trzymajcie się,pozdrawiam .
romta63 2012-11-30
Ciągle czekałam na dobre wieści a tu taka smutna wiadomośc:(Nie wiem co powiedzieć tak mi przykro,trzymajcie się wszyscy.Poszperam w komputerze bo niedawno widziałam kota jak wasz i to zwróciło moją uwagę .Nie pamietam czy to była kotka ale jesli chciałabyś mimo smutku znależć towarzysza dla Bonisia to ja go odnajdę,Oczywiście był do adopcji.
marrgo 2012-11-30
przytulam i ja... całe stadko....
tam za tęczowym mostem moja Sara na pewno się zaopiekuje Filemonką...
trzymajcie się ciepło
:o/
puszek 2012-11-30
Gosiu, odezwij się......wiem, że ci źle i smutno, ale twoi przyjaciele czekają na wieści o seterach i chcieliby wygłaskać Bonisia......ja też.
violka4 2012-11-30
oj, teraz tu doszłam :(
tak bardzo mi przykro...Biegaj Fileńko za TM, tam na pewno znajdziesz takich samych czworonożnych przyjaciół jak miałaś tutaj
[']
monii77 2012-11-30
Ojej dopiero dziś doczytałam. Strasznie mi przykro :( Współczuje Wam i stadku. [*]
baskadm 2012-12-01
Bardzo mi przykro, Małgosiu [*]
Nasi Przyjaciele, którzy są już za TM,
z pewnością się Nią zaopiekują.
pablo73 2012-12-06
z rzadka zaglądam ostatnio na garnek... patrzę a tu taka tragedia!!! strasznie mi przykro!