Atiś też ostatnio ciągle u weta i na środkach przeciwbólowych .....
Wróciłam, ukochałam, utuliłam, wygłaskałam, wypłakałam się i obiecałam chłopakom siostrzyczkę ......
nikt nie zastąpi Fillemonki ale wypełni pustkę i pokochamy ją całym sercem ...
Fundacje wolą jednak szukać domu w bloku niż ryzykować szczęśliwe życie pełne przygód i swobody ale również pełne niebezpieczeństw :(((
lulka1 2012-11-30
My już też kilka zwierzaków straciliśmy , były choroby , kradzież , potrącenie ... i najlepszym lekarstwem okazało się wziąć nowego zwierzaka i kochać go jeszcze mocniej wiedząc jak ich życie jest kruche ..
Nam tez kiedyś odmówiono kota ,jak właściciel dowiedział się ,że kot będzie chodził wolno .Sąsiad pojechał na wieś i przywiózł mi najukochańszą bidę pod słońcem, naszego Aleksa , po piątym roku życia zginął tragicznie , teraz mamy przeciwieństwo Alusia ..Filemona
sotti 2012-11-30
Czemu Atiś na środkach przeciwbólowych? Martwi mnię to.....napisz coś.....cieszę się że juz jestes z nami.......
razdwa3 2012-12-01
Dobrze, że już jesteś w domu... Zwierzaki na pewno potrzebują wsparcia...
harutki 2012-12-01
co z Atiśkiem? Mam nadzieję, że szybko się wykaraska.
A fundacje z jednej strony rozumiem, ale i tu jak we wszystkim jest druga strona medalu.