nadal nie wiem czy możemy oddychać spokojnie .....
miał już tak silne bóle, a leczenie oraz zastrzyki ze środkami przeciwbólowymi nie pomagały ....
wszystkie badania były w normie, po otworzeniu lekarze sprawdzili wszystko i jedynie jelito cienkie było lekko podejrzane więc zostało usunięte....
lekarze stwierdzili iż wszystkie organy wewnętrze są czyściutkie w doskonałym stanie i nie ma najmniejszych zmian chorobowych ....
Atiś jest bardzo słabiutki ale już nie wyje z bólu, jedynie popiskuje bo brzuch miał jednak cały rozcięty .....
od dwóch tygodni nie śpię bo czuwam przy moim białym misiu.....
nie poddajemy się !!!!
alma65 2012-12-16
Atisiu, co z tobą, pieseczku? Zdrowiej, kochany Biedaku, ale się musiałeś nacierpieć...Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Głaski dla wszystkich zwierzaczków:)
adamd66 2012-12-16
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia .
Też mamy w domu chorego,
ale po naszym to nic nie widać .
razdwa3 2012-12-16
Ojej, a to się porobiło... Dobrze, że nareszcie Atiś został zoperowany i jednocześnie zdiagnozowany... Zastanawiam się co się stało, że cała trójka w tym samym czasie zachorowała... Trzymam kciuki!
bourget 2012-12-16
Och, co za seria...straszne...jak to dobrze, ze jest nadzieja na poprawe:) Trzymamy kciuki!!
slawek9 2012-12-16
chłopak jak się patrzy! wyjdzie z tego!!!
kot mojej siostry przeszedł przez coś takiego, znaleźli jakiś plastikowy kawałek zablokowany w jelicie...
endzi01 2012-12-17
Wiele zdrowia kochaniutki ... już niedługo będziesz biegał razem z braciszkami :))
besiu 2012-12-17
Duzo zdrowka dla Atisia, niech nastepny rok bedzie laskawszy dla
Waszych zwierzatek...