Pola jutro wyjeżdża i poszła się pożegnać z Filemonem, Filemonką oraz pozostały kociakami :)
sotti 2013-01-04
Te dwa zawsze są obecne, zechcesz je rozdzielić? Przepraszam że pytam ale już mi żal tej Filemonki (kropki) że będzie musiała zostać w takich warunkach jakie ma obecnie....
sotti 2013-01-04
A co Twój mąż na to wszystko mówi? Czy godzi się tak bezgłośnie z Twoimi planami? Myślę że czasem stara się zabrać głos, może to być głos doradczy, ale znający Pan domu Twoje pasje i miłość do zwierząt godzi się na wszystko co robisz a ja ogladam z niepokojem następny odcinek tego filmu.......
razdwa3 2013-01-04
Piękny obrazek... :)
atiseti 2013-01-04
mąż bardzo stopuje moje zapędy bo jesteśmy "spłukani" na maxa przez ostatnie choroby naszych zwierzaków a nowe zwierzaki na początku będą znów utrzymywać wetów .....
za sterylizację zapłaci TOZ ale odrobaczenia, szczepienia i ewentualne leczenie to już z naszej kieszeni .....
bardzo chcę zabrać od razu Filemona i Filemonkę .......
piatal 2013-01-04
teraz u nas nie ma już tylu bezdomnych kotów,,ale dawniej jak podjeżdzałem pod dom,,to wyskakiwały przez płoty, dziury i gdzie tylko się da,,zbierało się ich zawsze 8-0 i czekały na jedzenie,,,mogło przejeżdzać 100 samochodów,,a reagowały tylko na mój,,,
romta63 2013-01-04
Trudne decyzje,trzeba być rozsądnym i jednocześnie serce boli.Każde zwierze to odpowiedzialność ale niestety znam ludzi ,którzy nie leczą zwierząt choć mówią ,że je kochają.