bourget 2013-01-25
To zaluga Bonisia, ze (nie walczy o "swoje" terytorium) nastepny kot ma mozliwosc asymilacji .
Swoja droga znow wygladaja jak od jednej matki:))
razdwa3 2013-01-25
Nareszcie Boniś też na to wpadł :)
atiseti 2013-01-25
chyba nam się trafiają zwierzęta wyjątkowe ...
wszystkie wiedzą, że stado jest najważniejsze i wszystkie jednakowo są traktowane .....
pewnie dlatego Filemonek natychmiast doskonale poczuł się u nas w domu. Boniś nie był i nie jest zachwycony Filutkiem, ale wie że nie jest to rywal, tylko nowy członek stada, że nigdy nie przestaniemy go kochać ..... myślę, że zwierzęta to doskonale wyczuwają a my za jego "dzielność" ostąpiliśmy od wcześniejszego zamiaru wzięcia Kropeczki, nie mogliśmy go więcej narażać na utratę spokoju i zaufania do nas ....