Premier D. Tusk w ramach Trójkąta Weimarskiego spotyka się z przywódcami Francji i Niemiec, a niejaki Kaczyński błaznuje przed komisją śledczą. Taka różnica, taka przepaść.
D.Tusk daje popis prawdziwej, wielkiej polityki, tymczasem Kaczyński daje to, co potrafi najlepiej - popis chamstwa, arogancji i pogardy dla drugiego człowieka.
Polityk światowego formatu i "pan członek".
- z netu
*****************************************
Kaczyński prezentuje ordynarny nihilizm prawny, lekceważenie praw, reguł i zasad zwykłej przyzwoitości. I wtedy gdy odmawia złożenia przysięgi, i wtedy gdy uprawia kazuistykę, krętactwo i kuglarstwo, pokazuje kim jest oraz czym była władza PiS. A na deser Ozdoba i Gosk jako egzemplum PiS-owskiej umysłowości.
- T.Lis