kikciaa 2010-06-17
Ale wciąż z niego maluszek jest ;)
lulka1 2010-06-17
no nie wtedy myślałam że nie może mieć już większych uszu,a jednak rosną razem z nim :D
nabrał ciałka i pewności siebie :)))
kromis 2010-06-17
hihihi, no tak :) nie ma przepisu, to kostka rybna ugotowana i pokrojona na kawalki ;)
aldente 2010-06-17
rosnie ten maly rozrabiaka , jak na drozdzach...a te kluski , to mu wszystkie chyba w uszy ida;)...reszta w brzusio;)
puszek 2010-06-19
jaki zaokrąglony brzuszek, brak wyrazu paniki w ślepiach, szczęśliwy, spokojny kocurek. Brawo Bajeczko, dobra robota !
wika53 2010-06-20
Przez dziesięć dni oswajałam dwa dzikie kotki,udało się :) Wkrótce pokażę zdjęcia :)