puszek 2010-05-26
Bajeczko, mnie tam wpadł............i łaskocze tymi uszyskami. Całe szczęście, że jest daleko, bo nie mogę teraz wziąć zwierzaka. Trzymam kciuki, za Bonda tez, bo to byłaby krzywda, podtuczyć, wyhodować na żerku odjętym od pyszczka i oddać obcym do zjedzenia...........takie tam żarciki niewybredne.........Ręce obce precz od Patyczaka !