[34210215]

I tak sobie powoli dochodzę do siebie. Dużo śpię ,apetyt mi dopisuje ,na rękach znoszą i wnoszą do domu. Rany się goją a pan ,fajny, doktor powiedział ,że za miesiąc ściągnie mi już to ustrojstwo z łapki. Materacyk mi kupili ,bo legowisko niewygodne w moim stanie.
Pozdrawiamy Wszystkich serdecznie z radosnym merdankiem :)

ewjo66

ewjo66 2018-06-12

to dobrze, że Rikulina się zbiera, bo już się poważnie zmartwiłam...
gdybym mieszkała bliżej Was i zobaczyła Rikusia w realu takiego poturbowanego, a nie daj Boże bym była świadkiem tego zajścia - to zaryczałbym się...dla mnie to stytuacje bardzo trudne...
całuję Rikusia w nochalek i buziaki przesyłam ...Jesteś dzielna Tereniu :-)

mery50

mery50 2018-06-12

Tereniu, bardzo dobrą ma opiekę to i szybciej dochodzi do zdrowia.
Pozdrawiam Ciebie cieplutko i życzę pięknego dnia!

ania27

ania27 2018-06-12

Głaski kochaniutki. Przy tak dobrej Panci szybko wrócisz do zdrowia. Trzymam mocne kciuki.

rycho2

rycho2 2018-06-12

Riki, oby tak dalej, nie daj się

lidia23

lidia23 2018-06-13

dzielny piesek:)
tyle musiał wycierpieć..
no ale co zrobić...
trzeba iść na przód...
nie ma po prostu innego wyjścia...

myszka2

myszka2 2018-06-14

Rikuś trzymaj się mocno,Tereniu przy twojej opiece,szczególnej trosce piesio wróci do pełni sił,zdrowia

alola11

alola11 2018-06-14

słodki Rikki

gwiazd1

gwiazd1 2018-06-14

* Kochaniutkie maleństwo...

(komentarze wyłączone)