To bardzo ciekawski kotek..tam gdzie ja tam i on..nawet towarzyszy przy ścinaniu gałezi...same śmiechy z niego...hihihi...i trzeba bardzo uważać jak sie manewruje sekatorem co by nie trafić Łobuziaka:)))
dodane na fotoforum:
ania27 2009-09-11
skąd ja to znam. Towarzyszą na każdym kroku. Mój kocurek też powinien mieć na imię Łobuz bo psoci jak się da. Im starszy tym bardziej psoci.
moni82 2009-09-11
no co??? chce aktywnie uczestniczyc w pracach na ogrodku:) prawdziwy koteczek:) musi wszystko miec pod kontrola:) a noz ktos obetnie galazkę ktora on zawsze meczy????