O piątej rano w mojej głowie jest już jasno pytania wyzbywają się lęków pozy tracą animusz dzwony w kościele krwi afirmują dzień o piątej rano przebywam z kośćmi sam na sam jeszcze sennie już kolejowo za płowiejącą firaną blasku
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]