Mam znowu doła...

gloom 2010-02-27

http://www.youtube.com/watch?v=UWb1xaFn0b4 ...

zzzzzzz 2010-02-27

Masz doła,bo leżysz goła ;P
W samym leżeniu na golasa w zasadzie nic złego nie ma,pod warunkiem ,że ma sie towarzystwo.Dół bierze się z nudy.
Nudę zabija się grą w pchełki z drugim golasem ;P

kromis 2010-02-27

nieeeeee, doly sa w ziemi....tak mi napisala dzis kolezanka jak wspomnialam, ze bede mila dola ;D

nika81 2010-02-27

....każdego czasem dopada taka depresja....wyłaź spod tej kołderki i posłuchaj piosenki :
http://www.youtube.com/watch?v=xKAJcRzHyps

emikark 2010-02-27

To chodz do mnie, zrobimy knedle ze śliwkami.....

zzzzzzz 2010-02-28

Uszy są po to,żeby wyciągać z dołów,więc uszy di góry :)

atessa 2010-02-28

doły są do dupy, to wszem wiadomo, wiadomo też, że mają dno choć czasem grząskie, ale w gumiakach da się z niego wygrzebać. Wyłaź więc natychmiast bo wiosna idzie :)

boudika 2010-02-28

Oooo! Knedle! :) Mmmm

boudika 2010-02-28

No ale ja nie umiem ruszać uszami, a gumiaków nawet nie mam niestety. :(

atessa 2010-03-01

wrzuciłam Ci parę gumowców do tego doła, rozmiar co prawda 36 i czarne w czerwone róże i trupie czaszki (bardzo stylowe!). Więc dość tych wymówek i wyłaź, ale już! ;)
Ewentualnie mogę wpaść do Ciebie z książką.

peeping 2010-03-01

To deprecha wiosenna. Wyłaź mi z niego natychmiast. Z tego doła. Do kaloszy od Atessy dorzucam drabinkę:) Równie stylową, bo oplecioną girlandami róż i obwieszoną łańcuchami z trupich czach;)

nika81 2010-03-01

Jeszcze leżysz?Wyłaź,bo odleżyn dostaniesz!!!!Szybciutko!!!!

zzzzzzz 2010-03-01

Za nos też można wyciągać :)

atessa 2010-03-02

Tak, Zzzzzzz ma rację. Wkłada się dwa palce w dziurki i ciągnie do góry. Po paru sekundach dołownik wyskakuje z doła o własnych siłach, najczęściej w podskoku, wykonując przy tym małe zgrabne salto :)

nika81 2010-03-02

...albo za usiska...łapiemy wszyscy razem i wyciągamy na trzy,cztery.....

peeping 2010-03-02

To Wy za nos i uszyska, a ja łaskoczę w stopy, i wyskakuje nam Boudika z doła jak diabełek z pudła:)

atessa 2010-03-03

No, coś nie wyskakuje. Mimo naszych starań, siedzi w dole "Czort" jeden. Zaraz, zaraz. Tylko spójrzcie, nieźle się Boudika tam w dole urządziła. Fotel, lampa, półka z książkami, o i termos z zupą też jest! ;)

nika81 2010-03-03

Jak poje zupy z termosu kilkudniowej to na pewno ją pogoni tam gdzie król chadza piechotą i chcąc nie chcąc wyjść będzie musiała.....:)))

nika81 2010-03-03

.....siła wyższa tak zwana:)))

nika81 2010-03-03

Tak na poprawienie humoru:

Vladimir Putin i jego żona wyjeżdżają na wakacje. Są już 500 km za Moskwą gdy nagle odzywa się żona Putina.
- Vladimir, a ty gaz zakręcił?

kromis 2010-03-05

hop, hop, jest tam kto?? :)

dziwy 2010-03-06

łe..... :))))