Mlody catbird- zdjecie kiepskie, ale nie zdazylam zrobic nastepnego. Po wydlubaniu ptaszka z pyska Sylwestra poszlam do lazienki, zeby go napoic - owszem polknal wode, i zaraz potem prysnal przez otwarte okno.
Te ptaki wodzily mnie za nos przez pol roku po przyjezdzie do USA. Ciagle slyszalam placz malego kotka z krzakow, wiec buszowalam po tych zaroslach z obledem w oczach, zanim w koncu nauczylam sie rozpoznawac ich glos...
Teraz dostaja ode mnie winogrona i jablka, czyli ich ulubione jedzonko:)
abamm 2011-06-11
albo sylvester zrezygnuje z ptaszkow..
albo ja sie z nim policze..
i nie bedzie bozezmilujsie....
puszek 2011-06-11
Sylwester chyba dostał imię po kocie z kreskówki, tylko że twój sprawniejszy i dopadł ptaszka. Na szczęście Pańcia czuwa
achach5 2011-06-11
pilnuję te moje kocice, bo, niestety, ten ich instynkt
jest nie do wyplenienia :( Moje wychodzą z dzwoneczkami
przy obróżkach. Na razie jeszcze nic nie przyniosły,
i piórek nie znajduję, więc , chyba , ten prosty
sposób działa ... Pozdrawiam :)
betaww 2011-06-18
A to paskuda......dobrze ,ze Ci sie udalo.......
Fuj kot.....niedobry......taki sliczny ptaszek......***
ragata 2011-06-18
Wcale nie fuj! to ich natura.. ja też dostaje często prezenty na balkon.. niestety nie było przypadku do uratowania :(
teoretycznie mogłabym zaopatrzyć moje koty w obróżki z dzwonkami, ale ktoś mi kiedyś opowiadał o kocie który powiesił się na gałęzi drzewa zaczepiając taka obrożą.. nie przeżył tego biedak..
a z tym "kocioptakiem" to rzeczywiście ciekawa historia.. nie wiedziałam..
nika81 2011-06-24
No miał szczęście,nie ma co.