Kladlam jedzenie dla malej kociej rodziny na porczu opuszczonego domu, kiedy uslyszlam taki dziwny halas, ze zaczelam szukac przyczyny...charczacy glos wydobywal sie z pluc tego malca...nos mial zalepiony wydzielina...na dworze minus 12 w nocy, niewiele lepiej w dzien. Widac bylo, ze nie umie dac sobie rady...
Ale to dziki kot, nigdy go nie dotykalam, wiedzialam , ze urodzil sie we wrzesniu i jego mama jest bardzo przylepna...jej dzieci nie ..
Ten malec jednak podszedl do mnie i zaczal sie ocierac! Zdebialam zupelnie..nie mialam transportera, jechalam do pracy - postanowilam dac mu szanse i zabrac go wieczorem - niestety w nocy go juz nie widzialam...bardzo zle, bo temp spadla znow do -13 stC...
Nastepnego dnia ranem przyszedl - znow nie chcial jesc, ledwo oddychal i ocieral sie o moje nogi...zgarnelam do transporterka zabralam...do pracy! Oczywiscie , nie moglam go tam trzymac, wiec tylko dalam pencyline i poprosilam znajomych o prztrzymanie go w ich domu do wieczora...
No i teraz mam nastepna KUPE (doslownie - ma biegunke) nieszczescia do ratowania - zarobaczony, zapalenie gornych drog oddechowych, nie je, nie pije...
Jest mlodym kociakiem i tylko to daje mi nadzieje, ze da rade...
puszek 2015-03-08
zjawiasz się, jak prawdziwy ANIOŁ DOBROCI. Podziwiam Cię bez reszty i trzymam kciuki za czarnuszka, oby dał radę ! Ma teraz życiową szansę...........
mariol6 2015-03-08
Cos takiego....
Trzymam mocno kciuki za maluszka.....
I niezmiennie Cie podziwiam. Wiedzial, komu zaufac.
kryspa1 2015-03-08
Gdyby 1/4 populacji ludzkiej była taka jak Ty, świat byłby cudowny. Pozdrawiam z wiosennego Śląska:)
mariol6 2015-03-08
Re: Oczywiscie! Nie wypuscilabym gościa glodnego! ;-)
Zreszta... Nie bardzo miałam wyjscie, bo wladował mi sie do kuchni, jak zwykle. ;-)
bajka1 2015-03-08
Ile wspaniałych serc nas otacza...jestes cudna dziewczyną. Oby się udało, ale wiem, że to ogromny obowiązek...mam ochotę pocałować Cię w policzek :)))) ukłony i pozdrowienia dla cudnego Człowieka i mocno trzymam kciuki za kociątko :)
ilona14 2015-03-08
Rozumiem, że nie można przejść obojętnie obok
cierpienia, by nie udzielić pomocy i schronienia
cierpiącemu stworzeniu...Dobro, które czynisz wróci do Ciebie..
Dajesz maluchowi szanse na życie - to najpiękniejszy dar...
Pozdrawiam i życzę zdrowia...)))
atiseti 2015-03-08
one wiedzą, że jesteś ich jedynym ratunkiem .......
Trzymaj się Mały a już twój Anioł zrobi wszystko aby z ciebie wyrósł wspaniały kot !!!!
magtan 2015-03-08
Bożenko...ja już nie wiem czy Ci dobre fluidy słać, czy zdrowaśki w Twojej intencji odmawiać...
Jesteś niezwykłą, wyjątkową osobą :)
lidia23 2015-03-08
trzymam kciuki:)
mam nadzieję,że będzie dobrze:)
cieszę się,że są tacy ludzie jak Ty..
a co niektórzy odwrotnie-potrafią uśmiercić zdrowe ,młode zwierzę..
skąd się to w ludziach bierze?..
zosia1 2015-03-08
Mały, dasz radę!!!!!! Musisz!!!!! Trzymamy za ciebie kciuki!!!!!
Bożenko- szkoda, że mieszkasz tak daleko!!!!
puszek 2015-03-09
ślę przez ocean dobre fluidy i pozytywne emanacje ! Biedny , zmęczony Anioł ! Choć tyle mogę.........myślę o Tobie......bardzo ciepło
trinka 2015-03-09
duzo fluidow dobrych sle i oby szybko doszedl do siebie ale przy takim aniele nie widze innej opcji
bajka1 2015-03-09
Skoro już je i pije to będzie dobrze...pod taką opieką ??? - musi być dobrze. Dużo ciepła i życzliwości zyczę Ci cudna dziewczyno :)*****
orioli 2015-03-09
Wszelkie kocie nieszczęścia lgną do Ciebie. Wiedzą, że znajdą u Ciebie ratunek. Bożenko, podziwiam Cię. Gdzie Ty znajdujesz siły, żeby to wszystko ogarnąć?
hasedi 2015-03-10
Re: a koteczka to z kolan pańcia nie schodzi. . Jak tylko pańcio zajmie miejce przed telewizorem to Jagoda juz czeka. . Nie bacząc na nic. . Psy jej nie przeszkadzają. . .bo ona sama prawdopodobnie uwaza sie za psa ☺
estee 2015-03-10
O rany, wygląda identycznie jak moja Wiki
http://estee.flog.pl/wpis/9460169#w
Masz bardzo dobre serduszko, dzużo ciepełka życzę i cierpliwości !
Pozdrawiam serdecznie :)