...jak sie nie moze doczekac na miche , to wlazi przez kocie okno i polyka wszystko, co znajdzie w srodku...
...a dlaczego \"Gonzo - niedokonczona historia..\"?
...a no bo pojecia nie mam , co robic...chyba musze je oba wykastrowac...chyba jestem jedyna osoba, na ktora moga liczyc....chyba bede musiala sie zajac tym wielgachnym kocurem (ku mojemu zdziwieniu - jest lagodny i pieknie nadstawia wielka lepetyne do glaskania)...
zosia1 2015-11-22
Czyli nie jest dziki, tylko może ktoś go wyrzucił.... Albo nie może trafić do swojego domku, bo poleciał za jakąś pięknością?
marrgo 2015-11-22
bierz, kastruj i kochaj... one oba tego potrzebują...
inaczej będzie z nimi kiepsko
atuna 2015-11-22
To jedyne rozsądne rozwiązanie, tylko czy wszystko musi być na Twojej głowie? Pozdrawiam serdecznie :))