Crumble to bardzo popularny w Wielkiej Brytanii deser (podobno korzenie ma irlandzkie , a zadomowił się nawet w USA ) . Mnie spodobał się pochodzący rodem ze Szkocji pomysł na użycie do kruszonki płatków owsianych .Kruszonka jest zupełnie inna - taka trochę orzechowa . A sam deser - choć elegancko podać się nie da ( bo pod chrupiącą kruszynką jest pół płynny rabarbarowy środek) to na codzienne desery jak i rodzinne spotkania doskonale się nadaje.
Przepis na blogu ,,Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2012/05/rhubarb-crumble-wg-buni.html
dodane na fotoforum:
babcia1 2012-05-14
i znów coś mniamuśnego wymyśliłaś ..hihi
bunia 2012-05-14
babcia1- trzeba sie uczciwie przyznać, że to tylko ilościowe dobranie składników moje + dodatek zurawiny . Ogólnie przepis i pomysł na kruszonkę z płatkami owsianymi ( co prawda nie wiem jakie - ja na wszelki wypadek użyłam drobnych błyskawicznych ) z kuchni szkockiej. Systematycznie przeglądam kuchnie angielską ( i pochodne ) zeby poznać smaki z jakimi mają doczynienia moje dzieciaki siedzące w Anglii.
makaki 2012-05-15
cruble uwielbiam najlepiej jablkowe niestety kupne acha no i jeszcze trifle truskawkowe najlepiej
maria57 2012-05-15
właśnie wstawiłam do piekarnika - wzbogaciłam jeszcze (na wierzch) siekanymi orzechami laskowymi. Dziękuję za przepis. Mam nadzieję, że będzie smakowało i wkrótce skuszę sie na następne.
Z płatków owsianych, masła i cukru robię krokant do tortu - bardzo lubię go szczególnie na torcie, który po imprezie jakimś cudem w kawałeczku zostaje - na drugi dzień, mocno schłodzony - pycha
maria57 2012-05-15
super dobre - wzięłam 3 łodygi rabarbaru - podawałaś, że małe - moje były grube i długie, sądzę więc, że dałam i tak więcej. Pozostałe produkty w ilościach podanych przez Ciebie. Rzeczywiście nie daje się kroić i podawać w ładnych kawałkach jak ciasto, ale to nie zmienia jego walorów. Było pyszne, chociaż jedliśmy bez lodów (rzeczywiście pasowałyby tak jak podajesz -letnie z zimnymi lodami). Orzechy bardzo dobre, mogłam dać ich dużo więcej i chyba włoskie posiekane też by pasowały. Cukier do kruszonki miałam ciemnobrązowy (kandyzowany) a Ty pewnie użyłaś cukru trzcinowego (dużo jaśniejszy). Podsumowując: na pewno jeszcze nie raz będę to cudo robiła - robi się szybko i łatwo a przede wszystkim smakuje, no i jest raz coś innego. Mój syn zabrał swojej dziewczynie do spróbowania i już jest zapotrzebowanie na przepis. Generalnie warte polecenia. Można śmiało dać jeszcze więcej rabarbaru. Mój nic, a nic nie podpłynął, mimo że...
maria57 2012-05-15
ucięło,
..... mimo, że był soczysty.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie jedną z najkonsekwentniejszych i ciekawych Garnkowiczek
maria57 2012-05-16
wczoraj wieczorem usłyszałam dodatkowy komentarz - "mamo, to danie miało jedną wielką wadę - stanowczo za mało, zjadłbym tego chyba całe wiadro"
bunia 2012-05-16
hi hi - mario- u mnie podobnie- muszę się oganiać od Mamy bo mi jęczy żeby znów upiec a jest cukrzykiem i nie bardzo jej wolno