Zdarzyło Wam się kupić zupełnie nie nadające się do zjedzenia szparagi ? Pewnie tak - każdemu się takie trafiły .I nic nie pomaga oglądanie ich na straganie . Niby świeże . niby jędrne - a potem łykowate , że strach. I takie właśnie kupiłyśmy dziś . Już przy obieraniu wiedziałam że nic z nich nie będzie - nie było sensu normalnie gotować . Ale nie dałam się :)jednak .Wyciągnęłam szybkowar z kąta szafki i nastawiłam zupę.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2012/05/szparagowa-z-szybkowara.html
dodane na fotoforum: