Często mam tego typu obiadki . Gotuję zupę na jakimś mięsie, a potem robię je da drugie danie w sosie. Ponieważ nie lubię zup na kościach- z reguły kupuję czyste mięso na zupę ( no za wyjątkiem mięs w których kość jest niejako w środku - żeberka, kurczak itp.).I tak było tym razem - ugotowałam wczoraj kapuśniak ,a dziś mam z mięska z zupy drugie danie.
Przepis na blogu ,,Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2012/07/gotowana-wieprzowina-w-sosie.html
dodane na fotoforum:
eliszka 2012-07-18
he,he pieczarki na zdjęciu ogromne jak bułki :)) ja jestem mięsno i zupożercza..wogóle byłam wychowywana przez tatę , ze zupa to najlepszy posiłek . Pozdrawiam z Podlasia .:)
bahus 2012-07-18
Też tak robię, jednak mięso przeznaczam do kanapek. Wtedy mięso położone na chlebie cienko smaruję musztardą albo innym zimnym sosem
bunia 2012-07-18
Bahus - zdenerwowałeś mnie - po co ja oddałam mieso na obiad - uwielbiam tak jak Ty mięsko na chlebie z musztardą ( najlepiej francuska z całymi ziarnami gorczycy , albo taka swoją zrobiona w domu )