Najprostsze curry jakie robię. Jak się ma podstawowe przyprawy kuchni tajskiej czy indyjskiej to starczy 15 minut. Jednego tylko nie rozumiem czemu w tym przepisie ( w wersji oryginalnej też ) pojawia się groszek ? Czy to warzywo tamtego regionu czy też po prostu Brytyjczycy , którzy pokochali swego czasu curry na zabój dołożyli groszek .Zresztą zupełnie nie ma to znaczenia . Potrawa smaczna - każdy doprawia po swojemu i to się liczy.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2013/04/kokosowe-curry-z-groszkiem-wg-buni.html
dodane na fotoforum:
beti79 2013-04-14
Myślę, że mogło tak być w oryginalnym przepisie ... Brytyjczycy nie przepadają za warzywami ;) Oni wolą fasolke w sosie na toście bądź bułkę z chipsami ... no i frytki z rybą w panierce ( fish & chips ) czy wszelkiego rodzaju fast food i dania z mikrofalówki .
bunia 2013-04-15
beti79- co do groszku w curry zgadzam się , ale reszta to mam trochę inne zdanie .Opinie o monotonności kuchni angielskiej są mocno przesadzone ( moje dzieciaki mieszkają w Anglii , a zięć Anglik jest kucharzem).Tylko , że turyści lub jak ktoś pojedzie tam na trochę do pracy to styka się z żywnościa i daniami z marketów a nie kuchnią domową . Gwarantuję Ci , że warzywa w wersji angielskiej są fantastyczne i używają ich bardzo dużo .