Nie za często robię gulasze rybne- nie bardzo wiem czemu. Kupiłam ładny kawałek halibuta i postanowiłam to zmienić. A , że wbrew przekonaniom na upał najlepiej zjeść coś gorącego i bardzo pikantnego ( zobaczcie co sie jada w krajach gdzie panują tropikalne temperatury - nie chłodniki , a gorące bardzo pikantne zupy ). W każdym razie - zrobiłam gulasz w wersji tajskiej ułatwiając sobie pracę stosując gotową przyprawę Tom Kha i kokosowe mleko w proszku.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni\"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2013/06/tajski-gulasz-z-halibuta.html
dodane na fotoforum:
mocarz 2013-06-22
i ponownie trafilas w moje menu:-) pyszny musi byc :-) ja robie z dorady mnostwo przypraw typu kolendra moziertka itp ale twoje dzielo jest piekne!
pozdrawiam cieplo
bunia 2013-06-22
mocarz- uwielbiam tajskie smaczki - Kafir, trawa cytrynowa i mleko kokosowe mam na stałe .Mogła bym robic częściej ale domownicy chcą innych smaków też :)
mocarz 2013-06-22
mailem napisac kozieratka a wyszla moziertka heheheh , gotuj kochana gotuj a ja sie bede uczyl od ciebie bo pysznie to robisz:-)