W zasadzie to takie najprostsze zraziki na bazujące na przepisie na takie w sosie własnym. Nie byłam pewna kruchości ligawy którą kupiłam bo to różnie bywa - wygląda super , a potem ,,guma\". Postanowiłam nie ryzykować. Zamiast zrazów zawijanych zrobiłam małe zraziki , które wcześniej zamarynowałam, a potem dusiłam bez soli i doprawiłam nią dopiero na końcu. Nuta tymianku uzupełniła aromat.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni\"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2013/08/zraziki-woowe-w-sosie-pomidorowym-z.html
dodane na fotoforum: