Od lat w sezonie przytrafia mi się posiadanie nadmiaru sałaty. Jak jeszcze Rodzina mała działkę było to notoryczne . Nigdy mi się ilość wysianej ( cyklicznie) z tym co wyrosło nie zgadzało z aktualnymi chęciami na jedzenie jej. Teraz też dostaję w prezencie od znajomych po kilka główek na raz ( bo przecież z 1 sztuką nie będą jechać ). No i mam problem. Jemy na kanapki, jemy do obiadu i jeszcze jest za dużo. Przypadkowo trafiłam kiedyś na przepis na zupę z sałaty. Pierwszy raz robiłam z lekkim niepokojem. Potem już zaakceptowałam ( trochę przy nim poeksperymentowałam). Fajna- delikatna zupka- akurat na lato.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni\"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2013/09/kremowa-zupa-z-zielonej-saaty.html
dodane na fotoforum:
bunia 2013-09-10
Pinecha- dla działkowiczów z nadmiarem sałaty jak znalazł i muszę Ci powiedzieć , ze zupełnie fajna w smaku. Mozna eksperymentować i podać no z ziemniakami w plastrach , jajkiem na twardo itd.
alasu 2013-09-10
Fajny przepis.Znakomita galeria.
Gratuluję - wpadam tutaj od czasu do czasu po coś dobrego!
Pozdrawiam.