Czarna rzodkiew ma jeden feler - ,,pachnie ,,. Zdrowa, smaczna ( bo ja bardzo lubię ten jej ostry smak )- ale ,, pachnie ,,. No cóż - otwieram okno i robię bo pokusa jedzenia jej potem jest silniejsza niż zapachy.
Surówki z surowej robię w różnych wersjach. Gotowałam już nawet zupę z ziemniaków i rzodkwi i właśnie z tego wziął się pomysł na jarzynkę z czarnej rzodkwi.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni ,,
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2013/10/jarzynka-z-czarnej-rzodkwi-z-tymiankiem.html
dodane na fotoforum: