Świeże śledzie smażone w cieście:
Bardzo proste- bardzo smaczne danie .
Czas : 30 minut
Składniki :
4 filety ze świeżych śledzi
1 jajko
4 łyżki mąki
¼ szklanki mleka
¼ łyżeczki proszku do pieczenia.
sól
mielony czarny pieprz
olej do głębokiego smażenia
Umyte i osuszone śledzie posolić i popieprzyć . Z jajka , mąki, mleka , szczypty soli i ¼ łyżeczki proszku do pieczenia zrobić gęste ciasto naleśnikowe .W głębokiej patelni rozgrzać olej w takie ilości by śledzie smażyły się w głębokim tłuszczu. Filety zanurzać w ciasto i wkładać we wrzący olej. Smażyć przewracając aż ciasto zrobi się złote. Wyjąć i odsączyć na papierowym ręczniku.
dodane na fotoforum:
alcia121 2008-09-26
miłego i spokojnego dzionka :* pozdrawiam :))
diabelek 2008-09-26
Buniu same smakolyczki tu u ciebie!!!!!! mniam mniam.....
skiba7 2008-09-26
ja wcinam szaszłyki hihi.......i myślę już o sledziu w cieście...
skiba7 2008-09-26
tak słowny terror.......szkoda że maż zabrała aparat ...bo fotke bym wstawiała....ale jak lukam na rybke panierka......ojjjjjjjj,gdzie ja tu na wsi taka rybke kupie.......
cudolik2 2008-09-26
Bunia-skad ty tyle tego masz!?Ja gotuje i pieke,a garnkowicze domagaja sie wciaz nowych rzeczy.Ja nie nadazam z jedzeniem tego co nagotuje!Ty z kolei,masz codziennie nowe rzeczy?(a moze ty restauracyjke prowadzisz?):)
tezera 2008-09-26
ładnie i smakowicie to wygląda-pozdrawiam;))))
bunia 2008-09-26
Do cudolik2
No co ty.
Gotuje dla dwóch osób - minimalne ilości. Tyle ,że mam jeszcze trochę zdjęć do wstawienia z zapasów( na strony kulinarne zaczęłam wstawiać gdzieś w grudniu ubiegłego roku to zebrało się już z 500 przepisów ), no i co dzień przecież trzy posiłki + drugie śniadanie i podwieczorek. A ,że jak przeszłam na rentę obiecałam dzieciom spisanie rodzinnej książki kucharskiej ( tego co spisałam i gotowałam ja, moja Mama , Babcia i Prababcia ) - to pewnie przez następne 10 lat jadłospis mi się nie powtórzy.
Żartuję - oczywiście powtarzają mi się ulubione dania , ale jak dobrze policzyć to mogła bym codziennie wstawiać nowe :
śniadanie
drugie śnadanie
zupę
drugie danie
dodatek do II dania ( ziemniaki inaczej, ryż itp )
surówkę
deser
coś do picia ( kawa, herbata, koktajl)
kolacja
No to wychodzi 9-10 nowych przepisów nie licząc zapraw , sosów, nalewek .
Wiem -to bzik delikatnie mówiąc , ale ja siedzę na rencie i odpoczywam w kuchni.
Pozdrawiam .