Kisiel jabłkowy z jabłkami
Czas : 10 minut
Składniki :
2 jabłka
1 kisiel jabłkowy z cukrem
1/2 litra wody
Jabłka utrzeć na tarce jarzynowej ( grube oczka ) , zalać wodą i zagotować . Kisiel rozrobić z 1/4 szklanki wody i wlać do garnka ,Gotować kilka minut mieszając , aż zgęstnieje. Przelać do salaterek - udekorować.
dodane na fotoforum:
jairena 2008-10-29
To jest kisiel z torebki?:)
jairena 2008-10-29
A możesz Buniu podać przepis z mąki ziemniacznej?
bunia 2008-10-29
jairena- na szklankę soku rozpuszczam w 1/4 szklanki 3 pełne ( z lekkim czubkiem ) łyżeczki mąki ziemniaczanej.
bunia 2008-10-29
allright- z każdą Bunią dobrze- nie wiesz o tym ? ( trochę autoreklamy nie zaszkodzi ). Ja miałam wspaniałą Prababcię ( mówiłam na nią Buleńka - od Babuleńka ) i Babcię .Moja Mamcia jest już też Prababcią - ja jeszcze muszę poczekać .Teraz tylko trochę gorzej bo już z reguły nie mieszka się z Dziadkami , a czasem wnuki za morzem i Babcia sprawia opiekę przez komputer tak jak u mnie .
bunia 2008-10-29
dbusa - nie rozumiem pretensji ( hi hi hi ) .Przecież staram się jak mogę - jak tylko coś zrobię to pędem po aparat i zaraz wstawiam żeby nie ostygło. Na tacy podaję przed oczy a tu jeszcze wyrzuty . Ty to ale jesteś - nawet Ci się nie chce zabrać z ekranu - coś się wyraźnie lenisz .
Smacznego .
kaska55 2008-10-29
Przepisy i wyglad tych smakołyków sa super pozdrawiam
artur30 2008-10-29
http://pl.youtube.com/watch?v=kTPrDCCJbwk
MILEGO WIECZORU! ROZDAWAJ USMIECH A WROCI DO CIEBIE!
PIEKNA GALERYJKA:) CALUJE RACZKI:)
renatca 2008-10-29
Nie wpadłam na to by zrobić taki kisiel z jabłek a przeciez to takie proste. Dekoracja też niczego sobie.
yvonne7 2008-10-29
a ja dzisiaj plasterki ziemniaczane na piecu - one mi się chyba nigdy nie znudzą ;-)))
yvonne7 2008-10-29
i placki i gołąbki - zajadaj do woli!
Smacznego :)))
P.S. Uwielbiam gołąbki na zimno. Specjalnie czekam, żeby wystygły i wtedy...
jonna 2010-07-02
jestem nowa w garnku, ale ponieważ lubię piec i gotować, polubiłam ciebie i sposób prezentowania przepisów na potrawy.Będę chętnie do ciebie zaglądała:)
jonna 2010-07-19
Z olbrzymim opóżnieniem dziękuję, za zaproszenie. Ja Buni ze strony Mamusi nie znałam, bo odeszła, gdy Mamusia byla małym dzieckiem. A jak to często teraz bywa,wnuki są za morzami, lasami.Pozdrawiam i pilnie oglądam Twoje cudeńka kulinarne.