jest mi źle.
miałam dobry humor, ale nagle w mojej głowie wszystko sie odmieniło i mam tak fatalny nastrój, że chce sie zabić.
przed chwilą zaplanowałam sobie, że przez jutrzejszą prezentacje zasymuluję, że mi słabo i mam atak. tylko wtedy mama będzie zła. ale może niekoniecznie musze udawać? w końcu ten atak może być prawdopodobny...
chciałabym mieć teraz chłopaka.
czasowo 2012-11-28
Ooooo... : ) Ciekawie, b. ciekawie. ; )
chandra 2012-11-29
nie udawałam. miałam atak. coraz częściej tracę przytomność i być może wyląduję w szpitalu...