Wyjechałeś.
Odszedłeś.
Zamknąłeś za sobą drzwi, okna, zabrałeś tajemnice.
A ja ciągle jeszcze pamiętam tamte noce...
I ta cholerna muzyka, która niespodziewanie wybucha pamięcią o Tobie.
Wtedy szybko wyłączam radio.
Przecież tak naprawdę nie istniałeś.
Mnie też nie było. I wiesz?
To było najlepsze w tym wszystkim - nieobecność obietnic.
Czasem nocą spacerujesz moimi wspomnieniami.
Do jasnej cholery, ja przecież wcale Cię nie znam!
Skąd we mnie to bolesne \"wczoraj\"?
Coraz mniej we mnie nadziei.
Nie mogę sobie pozwolić na nas, nawet jeśli właśnie teraz wyję z bólu.
My już byliśmy, zdarzyliśmy się.
Gdzieś na styku nocy i dnia czas połączył nasze myśli. Na chwilę.
To dlaczego znowu idziesz we mnie, do mnie?
Niech Cię wszyscy diabli!
ja-sama
https://youtu.be/bq9qrAuDVis
blueman 2016-08-24
....przyznaję że nie zawsze czytam takie długie opisy(motto)
pod zdjęciami... w tej galerii zawsze znajdę niezwykle refleksyjne
myśli i łapię się na tym że nieraz zaczynam się utożsamiać z nimi.
...foto jak zawsze wysmakowane.
cymonek 2016-08-24
Cieszy, że moja praca nie idzie na marne i ta Galeria dla niektórych bywa przystankiem dumania.
Dziękuję :)
skam70 2016-09-05
dlugo mnie nie bylo... i z pewnoscia ominelo mnie wiele tych wspanialych chwil obcowania z Toba; Twoja poezja i obrazami... Dzieki Ci za to, ze jestes; ze tworzysz...