Ptak okazał się bardzo zdyscyplinowany i ani drgnął przez chwilę, gdy oglądałem go w krzewie agrestu. W tym czasie rodzic oczywiście głośno się awanturował. Nie przeszkadzałem im długo i przeniosłem się w inną część ogrodu.
imar18 2018-06-23
Takich gości mieć w ogrodzie to prawdziwa radość. Ale jak dobry gospodarz to i goście się garną.