może to znacie ??
1. Zlap kota i trzymaj go mocno. Ulóż go sobie na kolanach,
glowa kota na Twoim ramieniu,
jakbys karmil niemowle z butelki.
Pewnym glosem powiedz, "Dobry kotek".
Wrzuć kotu tabletke do pyszczka.
2. Zdejmij kota z zyrandola, a pigulke spod kanapy.
3. Powtórz instrukcje z pktu 1,
tym razem przytrzymujac przednie lapki kota lewa reka,
a tylne prawym ramieniem.
Wcisnij kotu tabletke do pyszczka uzywajac prawego palca wskazujacego.
4. Wyciagnij kota spod lózka.
Otwórz opakowanie i wez nowa tabletke.
(Oprzyj sie pokusie wziecia nowego kota).
5. Ponownie powtórz instrukcje z pkt 1,
z taka zmiana, ze gdy juz Uda Ci sie umieszczenie kota w pozycji niemowlecej,
usiadz na brzegu krzesla, pochyl sie nisko nad kotem
i uzywajac prawej ręki otwórz kotu pyszczek
podnoszac górna szczeke kciukiem i palcem wskazujacym.
Szybko wrzuc tabletke.
Poniewaz Twoja glowa znajduje sie na kolanach, nie bedziesz widzial,
co robisz. W sumie, nie ma róznicy.
6. Pozostaw kota wiszacego na zaslonach.
Pozostaw tabletke w swoich wlosach.
7. Jesli jestes kobieta, porzadnie sie wypłacz.
Jesli jestes mezczyzna, porzadnie sie wypłacz.
8. Teraz sie opanuj. W końcu kto tu rzadzi?
Zlokalizuj kota i tabletke. Przyjmujac pozycje 1,
powiedz zdecydowanym glosem: "W końcu kto tu rzadzi?"
Otwórz kotu pyszczek, wez tabletke i... ups!
9. Nie dziala, prawda?
Usiadz i pomysl.
Aha! Wszystko przez te pazury!
10. Doczolgaj sie do szafki z posciela.
Wyciagnij z niej duzy recznik plazowy.
Rozlóz go na podlodze.
11. Wyjmij kota z szafki kuchennej,
a tabletke z doniczki z kaktusem.
12. Rozlóz kota na reczniku tak,
aby szyja kota lezala na dlugiej krawedzi recznika.
13. Rozplaszcz przednie i tylne lapki kota na jego brzuszku.
(Oprzyj sie pokusie rozplaszczenia kota).
14. Owiń kota recznikiem. Szybko.
15. Przyjmij pozycje 1.
Lewa reke umiesc nad kocia glowa.
Nacisnij pyszczek na zwarciu szczek i spróbuj go otworzyc.
16. Wrzuc tabletke w pyszczek kota i lekko ja wepchnij. no i proszę! Udalo sie.
17. Odkurz fruwajace kłaki (kota).
Zabandażuj rany (swoje).
18. Zjedz dwie aspiryny i polóż sie do łózka.
autor: gdzieś z internetu czyli nieznany.
ps. rudiś
powodzenia :-))
pozdrawiam bardzo cieplutko :-)
mika22 2009-12-27
Witamy po świętach. Życzymy milutkiego wieczorku:)
I przy okazji prosimy o głosik:) Walczymy o mebelki do pokoju dziecinnego:) Możesz bardzo pomóc.
http://www.akademiatroskliwejmamy.pl/konkurs/pokoj/1835
Pozdrawiamy!
andaba 2009-12-27
Śliczne zdjęcie.
Instrukcję warto wydrukować i trzymać gdzieś na wszelki wypadek :)
karin24 2009-12-27
ja co prawda nie mam problemu w podawaniu Puszkowi tabletki ale instrukcje sobie skopiuje...pozdrawiam was kochani buziolki i całuski posyłam...
puszek 2009-12-27
obśmiałam się jak norka........zdjęcie cudne, koci pyszczek tak słodki, że za nic nie próbowałabym mu wrzucić gorzkiej tabletki
damek34 2009-12-27
taki miły kotek a jakie brewerie ,instrukcja klarowna ,chociaż mało skuteczna a może być dramatyczna w skutkach.moja jest prostrza ale mniej humorystyczna,kocura owijam w gruby ręcznik frote a dalej wg. Instrukcji..powodzenia
ppolaa 2009-12-27
Efektowna fotka... ciekawa instrukcja :)))
missgie 2009-12-27
Kot piękny, a instrukcja czytelna:-) dla mnie, nie wiem czy dla kotów też!!
:-)))
motyl2 2009-12-27
p.s pięknie pokazujesz swoich ulubieńców ...
ale opis podawania tabletki kotu to istny kryminał ... :)
esterra 2009-12-27
jaka powaga Rudiś:)
Życzę miłej nocki:))
dobranoc!!;)
calinec 2009-12-28
pozdrawiam cieplutko;))) też miałam kiedyś kota i podanie tabletki graniczyło z cudem;))))
esterra 2009-12-28
Witam serdecznie:))
i wysyłam buziaki na nowy dzień;D]
tuli tuli dla kochanych łobuzów...
Radosnego poniedziałku:)
asiao 2009-12-28
No to mi przypomniałaś - masakra!!!
Ale instrukcja świetna :))) Pozdrówka na nowy tydzień...
lencia2 2009-12-28
no dobre :))) milego popołudnia
pozdrawiam
ananke7 2009-12-28
Wszystko to przerobiłam,łącznie z ranami ...kiciuś-śliczności!
karin24 2009-12-28
miłego senku wam kochani życzę i buziaki posyłam...cmok...do jutra Dago...
esterra 2009-12-28
życzę pięknych snów:))
dobranoc:)
cezar73 2010-01-25
Rudiś rozmarzony
acart1 2010-04-07
Smołek jest instrukcjoodporny - próba leczenia go tabletkami wygnała mnie na pogotowie, zacisnął mi ząbki na ścięgnach ... w stawie na palcu wskazującym - skończyło się tylko zastrzykiem przeciwtężcowym, ale więcej nie ryzykuję.
No i oczywiście przedtem się zlał sążniście ...