po usunięciu nasion do dziury po nich wlewam wodę i piekę obie połowki pod przykryciem do miękkości ( 40 minut do godziny w zależności od wielkości dyni) Piekę zawsze z czosnkiem, bo on też skończy w mojej zupie. Chcesz, żeby zupa byla bogatrza- upiecz cebulę ( obraną ale całą w tym samym naczyniu) i parę marchewek, korzeń pietruszki czy kawałek selera. Po upieczeniu łyżką wyjmij miąższ z dyni ( cieniutka skórka nie nadaje się do zupy), włóż wszystkie jarzyny do ciepłego rosołu ( może być z kostki, ale domowy lepszy) podgotuj odrobinę, dosól, dopraw pieprzem czy papryką ( genialnym dodatkiem do tej zupy jest kurkuma- zdrowa na maxa!!!) i jak ostygnie ( nie poparz się!) - zmiksuj całość i zupa gotowa. Większość roboty wykonuje za Ciebie piekarnik i malakser.
dodane na fotoforum: