Agacia

Agacia

Agatka miała mały strupeczek między łopatkami, podejrzewam,że to Jacenty ją drapnął podczas zabawy. Strupek chyba jej przeszkadzał, bo zaczęła go lizać i tak wylizała sobie mały placyk na łopatkach.Poza tym to chyba zaczęło ją swędzić, bo drapała się niemiłosiernie-do krwi. Ubrałam ją w fartuszek, ale skubana go zdejmowała, więc odpuściłam- może się zagoi samo. Jednak po wczorajszej nocy stwierdziłam, że jak czegoś nie wymyślę, to za chwilę będę miała łysego kota w domu, więc pogłówkowałam trochę i wyprodukowałam nowy fartuszek - tego już nie da rady zdjąć. Agatka szczęśliwa nie jest, ale to wylizane nie jest rozdrapane, zrobił się wielki strup i mam nadzieję, że się szybko zagoi...

zuuzik

zuuzik 2013-11-16

ło matko, ale Agacia opakowana;) ale najważniejsze żeby pomogło w gojeniu się

lucyrka

lucyrka 2013-11-16

a ja myslalam,ze sama sie w cos zaplatala,ale pomysl dobry :)

puszek

puszek 2013-11-17

Szczęśliwa nie jest, ale Pańcia za to spokojna, my też. Agatko, ty szczęściaro

atiseti

atiseti 2013-11-17

o rany musisz mi to dziś pokazać na skypie, bo się zastanawiam czy to nie rozsiew drożdżaków ??????
Jacuś miał jak był malutki , myślałam że Agatkę ominie bo ona jest silną dziewczynką .....

dodaj komentarz

kolejne >