Dokładnie dwa lata już jak moja KOCHANA DITUNIA odeszła.
Mówią, że czas leczy rany, w moim przypadku niekoniecznie tak jest.
Wciąż tęsknię i bardzo brakuje mi jej... :-((
P.S
Do lasu miałem dziś iść, ale jakoś nie mogłem...
flona 2020-04-20
Kolejne zwierzę i opieka nad nim złagodziłaby tęsknotę, mój brat tak robi za każdym razem gdy musi pochować lub uśpić psa (:
sometim 2020-04-20
:((
Współczuję...
Mam tak samo.
iwatoja 2020-04-21
Ten kto nie miał zwierzaka w domu nie zrozumie tego bólu, żalu i tęsknoty jaka pozostanie po jego stracie.
lasona 2020-04-21
W pełni zrozumiałe...Pozdrawiam.
ricky 2020-04-21
Każdy czworonóg w domu to jak członek rodziny...rozumiem Twoje uczucia, miałem podobnie.
maska33 2020-04-21
Większość z nas zapewne ma podobne doświadczenie.
Ale każde z Nas inaczej to przezywa i na swój sposób okazuje.
To pomaga,gdy dzielimy się tym z innymi.
Pamięć jest także i u mnie ważna.
A spacer polecam za niedługi czas;-)
asiao 2020-04-21
Była wspaniała... pamiętam, jak ją kochałeś, nieraz oglądaliśmy ją tu na Garnku....
beaa68 2020-04-22
Piękna była , przykro mi.Przyjaciel wierniejszy od człowieka.
Czas nie leczy ran , czas nas przyzwyczaja do bólu.
alola11 2020-04-22
U mnie to samo moja Lola odeszła 4 lata a ja tęsknię i kocham ją tak jakby była...
friegem 2020-04-27
za krótko żyją Nasi Przyjaciele...
ja też straciłam swojego owczarka niemieckiego długowłosego
czas nie leczy żadnych ran...
trzymaj się, pogody ducha życzę!
depka 2020-04-28
;( czas nie leczy ..zabliżnia.
Patrzę na swoją seniorkę i tak
bardzo się ...boję.
Cieszę się każdym dniem z nią.
henry 2020-05-05
ech... zawsze cekałam na foty Dituni..o tym wiesz......
mam nadzieję, ze na tych swoich niebiańskich psich ląkach jej dobrze...
ja zawsze bardzo odchorowuję śmierć czworonogich stworzeń...