Niech nawet kamień na kamieniu,
I choćby potop,
Niech w pył i proch się poprzemienia,
Bo chodzi o to:
że nie trwa dłużej ślad na piasku,
Niż ciszy mgnienie,
Niż światło w źrenicy potrzasku
Przeczucia tchnienie.
Możesz mnie wcale nie wspominać,
I nie pamiętać,
Byłam jak chwila która mija
Wcale nie święta,
Byłam jak promień co zamyka
Się w jednej nucie,
Przebrzmiałam dawno jak muzyka,
Nie gram w tej sztuce.
Odchodzę cicho życia brzegiem,
I niech się stanie.
Nade mną zawiruje śniegiem,
Wieczna niepamięć.
tpwasyl 2008-03-09
kociewie jest cudowne pozdrowienia z gniewa
wladzia 2008-03-09
Ty nas chyba nie żegnasz bo za krótko byłaś, wcale nie przebrzmiałaś i życia brzegiem nie odchodzisz tylko się przechadzasz - więc do zobaczenia jeszcze i miłej niedzieli
siwy2 2008-03-09
Piękne Piękne Piękne Piękne.
strus 2008-03-09
ślicznie !!moje ulubione klimaty!!!:)pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę!:)
malin 2008-03-09
Masz niesamowity dar wzruszania mnie swoją poezją, uzupełnianą pięknym krajobrazem uwiecznionym na Twoich zdjęciach .Pozdrawiam Cię gorąco moja ulubiona poetko.